Zmiana sędziego w finale Pucharu Polski

    Zmiana sędziego w finale Pucharu Polski

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Na kilka dni przed finałowym spotkaniem o Puchar Polski zmieniony został arbiter główny tego spotkania.

    Pierwotnie mecz miał sędziować Bartosz Frankowski, lecz z powodu jego słabszej ostatnio dyspozycji zastąpi go Piotr Lasyk.

    Boniek interweniował

    Wczoraj specjalne oświadczenie wydał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Zabrał on głos w związku ze słabym występem sędziego Frankowskiego podczas meczu ostatniej kolejki ekstraklasy, który odbył się dzień wcześniej – Wydarzenia z ostatniej kolejki LOTTO Ekstraklasy spowodowały, iż postanowiłem wystąpić do Polskiego Kolegium Sędziów o zmianę arbitra głównego finału – możemy przeczytać na portalu Łączy nas piłka. Decyzja Bońka jest stanowcza i jego reakcja na sobotnie wydarzenia była niezwykle szybka. Boniek wypowiedział się też o aktualnej dyspozycji sędziego Frankowskiego – Pan Frankowski pokazał, że w swej aktualnej dyspozycji nie gwarantuje wysokiego i stabilnego poziomu rozstrzygania najważniejszego meczu w sezonie – zakończył prezes PZPN.

    Dużo błędów

    W sobotę swój ligowy mecz rozgrywał Lech Poznań, który podejmował Górnika Zabrze. Niespodziewanie lider sprzed tej kolejki ekstraklasy przegrał na własnym stadionie ze śląskim klubem 2:4. Sfrustrowani wynikiem zawodnicy okazywali swoje niezadowolenie także poprzez faule. Według ekspertów czerwoną kartką za atak na Marcina Urynowicza powinien zostać ukarany Emil Dilaver. Sędzia poszedł nawet sprawdzać tę sytuację na powtórkach wideo, jednak po powrocie na boisko zdecydował się pokazać obrońcy Lecha zaledwie żółty kartonik. Także Radosław Majewski i Łukasz Trałka nie otrzymali żółtych kartek, które podobno powinni dostać. W ich przypadku oznaczałoby to pauzę w następnym meczu z Wisłą Płock.

    Musi odpocząć

    Nic dziwnego, że po takim meczu Bartosz Frankowski został odsunięty od sędziowania finału Pucharu Polski. Nowym arbitrem środowego spotkania ustanowiony został Piotr Lasyk. W tym sezonie dwukrotnie prowadził on mecze Arki i Legii. Gdyńska drużyna raz wygrała w lidze ze Śląskiem Wrocław, a raz przegrała w pierwszym półfinałowym meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce. Sędziował on też zwycięstwo Legii z Bruk-Betem Termalicą oraz wygraną warszawskiej drużyny w piątek z Koroną. W ostatnich meczach Lasyk dość dobrze spisywał się podczas ligowych i pucharowych spotkań. Nic więc dziwnego, że to on został wyznaczony do prowadzenia finału. Do pomocy oprócz asystentów sędzia będzie miał także system VAR, więc w przypadku większej kontrowersji nie będzie problemu ze zweryfikowaniem danej sytuacji na powtórkach wideo. Finałowy mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.