Wisła lepsza w derbach, słaba seria Zagłębia trwa

    Wisła lepsza w derbach, słaba seria Zagłębia trwa

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Derby Krakowa są jednym z najbardziej elektryzujących kibiców Ekstraklasy meczem w sezonie.

    Wczoraj Cracovia podejmowała Wisłę i to goście wygrali ten mecz. Dodatkowo Arka pokonała Zagłębie, natomiast w Kielcach Korona zremisowała z Jagiellonią.

    Hit dla gości

    W meczu w Krakowie obie drużyny walczyły zaciekle o punkty. Było jednak widać, że lepiej poukładanym zespołem jest Wisła, jednak Cracovii nie można było odmówić ambicji. Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 19. minucie po trafieniu Imaza. Jakby tego było mało, niecały kwadrans później ten sam piłkarz wpisał się na listę strzelców ponownie. Cracovia próbowała odrobić straty, jednak przed przerwą nie zdołała pokonać bramkarza rywali. W drugiej połowie kilka akcji Cracovii było ciekawych, jednak nie były one na tyle dobre, aby rozmontować defensywę Białej Gwiazdy. Wisła dzięki tej wygranej traci tylko punkt do będących na czele tabeli Lechii oraz Legii, natomiast Cracovia nadal znajduje się w strefie spadkowej. Wydawało się jakiś czas temu, że Pasy w końcu wydostaną się z dna tabeli, lecz jak widać, nie będzie to łatwe zadanie.

    Arka tuż przy Zagłębiu

    W Gdyni Arka odniosła cenne zwycięstwo. Do przerwy w tym spotkaniu prowadziło Zagłębie, które po golu Balicia schodziło ze skromną przewagą do szatni. Druga połowa potoczyła się jednak nie po myśli podopiecznych Mariusza Lewandowskiego. W 55. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Tosik, natomiast minutę później z rzutu wolnego z miejsca, gdzie Tosik faulował, swojego gola zdobył Nalepa. Arka poszła za ciosem i kwadrans później objęła prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jankowski, który w samej końcówce ustalił wynik meczu na 3:1. W tabeli Gdynianie zbliżyli się do Zagłębia na zaledwie dwa punkty. Obie drużyny przedzielone są linią, która dzieli tabelę na grupę mistrzowską oraz spadkową. Ostatnia forma Arki jest bardzo dobra, a świadczy o tym 7 punktów w trzech ostatnich meczach. Zagłębie nadal nie może wyjść z dołka, w który wpadło kilka tygodni temu.

    Mogli być liderem

    W Kielcach ważny mecz rozgrywała Jagiellonia. W przypadku zwycięstwa podopieczni Ireneusza Mamrota awansowaliby na pierwszą pozycję w tabeli. Wydawało się to łatwe, ponieważ w 18. minucie meczu trafienie zaliczył Novikovas. Gospodarze wyrównali jednak po przerwie. W 54. minucie gola zdobył Pucko i w dalszej części meczu obie ekipy rywalizowały o gola, który dałby im wygraną. Więcej trafień już jednak nie oglądaliśmy, przez co ekipy te podzieliły się punktami. Korona wciąż traci punkt do Jagiellonii, natomiast Białostoczanie mają na koncie oczko mniej od lidera rozgrywek. Następna kolejka odbędzie się po przerwie na mecze reprezentacji narodowych. Czekają nas wtedy przede wszystkim dwa ciekawe mecze. Piast podejmie Lechię, natomiast Legia Wisłę Kraków.