STS oferuje kurs 1.90 za wygraną Brazylii przynajmniej dwoma golami

    STS oferuje kurs 1.90 za wygraną Brazylii przynajmniej dwoma golami

    Brazylia - Peru mecz finałowy

    Czy piłkarze Brazylii stworzą monolit i sięgną po Copa America? A.RICARDO / Shutterstock.com

    W końcu po kilku tygodniach rywalizacji nadszedł moment na rozegranie finałowego spotkania w Copa America. Naprzeciwko siebie staną w tym pojedynku reprezentacje Peru oraz Brazylii. To Canarinhos są zdecydowanym faworytem do zwycięstwa, także dlatego, że są oni gospodarzem obecnego turnieju. Ostatnie spotkania pokazały jednak, że Peruwiańczycy wcale nie stoją na straconej pozycji i na pewno będą w stanie sprawić niespodziankę w tym starciu. Wszystkiego dowiemy się już w niedzielę 7 lipca, ponieważ to wtedy odbędzie się pojedynek o złote medale i puchar. Spotkanie rozpocznie się o 22:00 polskiego czasu.

    [bookie-table anbieter_id=”37380″]

    Chcą zdobyć trofeum

    W przypadku, gdyby Brazylia nie została ostatecznie mistrzem, byłoby to duże rozczarowanie. Reprezentacja tego kraju jest jednym z najbardziej utytułowanych zespołów w Ameryce Południowej i chętnie sięgnęłaby ona po kolejny puchar. Co ciekawe jak na razie Canarinhos zaledwie ośmiokrotnie świętowali końcowy sukces na Copa America. Liderem są Urugwajczycy z 15. triumfami, a druga Argentyna ma o jeden sukces mniej. Brazylijczycy mają więc o co walczyć w niedzielę. Szczególnie, że na sukces na tej imprezie czekają już 12 lat i w przypadku tegorocznego niepowodzenia, nie wiadomo kiedy stanęliby przed kolejną tak wielką szansą. Bukmacherzy także są zgodni i według nich Brazylia musi zdobyć ten puchar. Pokolenie tej drużyny wydaje się naprawdę mocne, dlatego skoro Brazylia znalazła się już w finale, to nie może zaprzepaścić takiej szansy na końcowe zwycięstwo.

    Peru skromne

    O wiele inaczej prezentuje się sytuacja Peru. Zespół ten z zaskoczenia pojawił się w finale, a po raz ostatni zdobył on ten puchar w 1975 roku. Od tego czasu Peruwiańczycy sięgali czterokrotnie po brązowe medale, lecz do finału nie udało im się już awansować. Także na Mundialach tej drużynie szło średnio. Dopiero przed rokiem Peru wróciło na Mistrzostwa Świata po długiej przerwie. Mimo wielkich nadziei występ tej ekipy był rozczarowaniem i drużyna odpadła już po trzech meczach w fazie grupowej. Mając jednak w składzie takich graczy jak Guerrero Peru może myśleć o ewentualnym triumfie w niedzielnym meczu. Gdyby udało się po 44. latach ponownie zostać mistrzem Copa America, fani w kraju świętowaliby prawdopodobnie przez wiele dni, tak jak po awansie do Mundialu w Rosji.

    sts_home

    STS.pl

    Ciągle bez straty gola

    Przed meczem finałowym Brazylijczycy mogą pochwalić się samymi czystymi kontami. Jedyne bramki stracone przez Canarinhos na tym turnieju to gole podczas serii rzutów karnych w spotkaniu z Paragwajem. Początek mistrzostw był jednak dla Brazylii trudny. Jako gospodarz i faworyt do wygranej być może presja przerosła graczy, lecz szybko sobie oni z nią poradzili. W pierwszym meczu fazy grupowej z Boliwią do przerwy goli nie było, lecz worek z bramkami rozwiązał się po zmianie stron. Ostatecznie Brazylia wygrała 3:0, co pozwalało mieć nadzieje na dobrą formę tej ekipy. Później było jednak różnie. Remis z Wenezuelą czy ćwierćfinałowy thriller z Paragwajem pokazują, że mimo solidnej defensywy linia ataku ma jeszcze wiele do poprawy. Mecz o finał z Argentyną pokazał jednak, że Brazylia jest naprawdę mocna. Może i Argentyna nie jest tak dobrą drużyną jak przed laty, jednak nadal wygrana z nią pokazuje moc zespołu.

    Forma w odpowiednim momencie

    Peru zaczęło za to rozgrywki od niespodziewanego remisu z Wenezuelą. Także w drugim spotkaniu fazy grupowej nie było łatwo, ponieważ w starciu z Boliwią to rywale jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Zdolni peruwiańscy gracze pokazali jednak, że są mocniejszą stroną i zwyciężyli 3:1. Po awansie do fazy pucharowej z czterema punktami przyszedł mecz z Urugwajem. Mimo że to La Celeste mieli planowo awansować do najlepszej czwórki, to jednak Peru utrzymało remis i doprowadziło do jedenastek. W nich ekipa ta bezbłędna strzelała i uzyskała awans. W półfinałowym meczu z Chile Peru pokazało już pełnię mocy. Wygrana 3:0 to pokaz siły przed starciem finałowym. jeśli Inkowie zagrają tak samo w finale, to może to być ciekawa potyczka. Nie wiadomo jednak czy reprezentacja tego kraju będzie w stanie ponownie zagrać tak dobry i bezbłędny mecz.

    Mecze bezpośrednie na korzyść Brazylii

    Nie może dziwić, że starciach pomiędzy Brazylią a Peru to Canarinhos częściej triumfowali. Są oni przecież pięciokrotnymi mistrzami świata. Mimo tego może wydać się to zaskakujące, że w ciągu ostatnich czterdziestu lat Peru zaledwie raz zwyciężyło z Brazylią. Miało to miejsce jednak nie tak dawno, a dokładnie w 2016 roku. Była to wygrana także w turnieju Copa America, która sprawiła, że Peru zajęło pierwsze miejsce w grupie, a Brazylia nie uzyskała awansu. Było to wtedy sporą sensacją. Kilka miesięcy później w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji Brazylia wygrała już 2:0, a ostatni mecz między tymi ekipami miał miejsce w czerwcu. Los skojarzył ze sobą te drużyny w fazie grupowej tegorocznego Copa America. Brazylia nie pozostawiła jednak wtedy rywalom szans i wygrała 5:0. Nie ma jednak zbyt dużych szans na to, że taki rezultat powtórzy się także w finale.

    Pięć ostatnich bezpośrednich spotkań Brazylii z Peru:

    Brazylia z dużą szansą na wygraną

    Postronny kibic wymieni zdecydowanie więcej zawodników z kadry Brazylii. Najbardziej znany Neymar nie może jednak wystąpić na mistrzostwach, ponieważ doznał on kontuzji podczas przygotowań do turnieju. Świetnie w roli liderów zastępują go jednak Gabriel Jesus i Roberto Firmino. Obaj gracze zdobyli po golu w półfinale, co świadczy o tym, że są w formie. Na uznanie zasługuje gra bramkarza tej reprezentacji, Alissona Beckera. Golkiper Liverpoolu broni naprawdę dobrze i jest pewnym punktem swojej drużyny. Nie dziwią więc kursy bukmacherskie wystawione na to spotkanie.

    Kurs na wygraną Brazyli przynajmniej dwoma golami wynosi w STS aż 1.90, jest to więc łakomy kąsek. Jeśli chodzi o Peru, to najbardziej znani są dwaj napastnicy. Jefferson Farfan zdołał zdobyć nawet gola w starciu z Boliwią, lecz następnie doznał kontuzji i nie gra dalej na mistrzostwach. Selekcjoner ma jednak do dyspozycji Paolo Guerrero, który jest legendą peruwiańskiej piłki. Dla reprezentacji strzelił on 36 goli.

    [anbieterbox-three bookie_id1=”37380″ bookie_id2=”44589″ bookie_id3=”39642″]