Sezon w Lotto Ekstraklasie zakończony

    Sezon w Lotto Ekstraklasie zakończony

    Photografeus / Shutterstock.com

    Znamy już wszystkie rozstrzygnięcia na zakończenie sezonu w Lotto Ekstraklasie. Wczoraj odbyły się ostatnie cztery mecze.

    Najciekawszego spotkania w Poznaniu pomiędzy Lechem a Legią nie dokończono z powodu napiętej sytuacji na trybunach.

    Obronili mistrza

    W Poznaniu Legia w przypadku zdobycia choćby punktu zdobyłaby mistrzostwo Polski. Już w 9. minucie Antolić wyprowadził gości na prowadzenie. Lech przeważał, mając w pierwszej połowie ponad 70 procent posiadania piłki i aż 15 rzutów rożnych. W 69. minucie Michał Kucharczyk zdobył gola podwyższającego wynik, a kilka minut później mecz musiał zostać przerwany. Kibice Lecha, sfrustrowani wynikami swojej drużyny w obecnym sezonie nie chcieli, aby spotkanie odbywało się dalej. Piłkarze musieli zejść z boiska, a ostatecznie udali się do szatni. Sędzia po kilkunastu minutach zadecydował o zakończeniu spotkania. Kilka godzin później zebrana w trybie pilnym Komisja Ligi zdecydowała się ogłosić mistrzem Polski Legię, przyznając jej trzy punkty za niedzielne spotkanie.

    Znowu na drugim

    Przed obecnym sezonem, gdy z Jagiellonii odchodził Michał Probierz oraz najlepszy zawodnik Konstantin Vassiljev wydawało się, że Białostoczanie powalczą co najwyżej o górną ósemkę. Nowy szkoleniowiec drużyny, Ireneusz Mamrot sprawił jednak, że Jaga tak jak i przed rokiem, tak i teraz sięgnęła po wicemistrzostwo kraju. W ostatnim meczu Jagiellonia pokonała 2:1 Wisłę Płock, mimo że przegrywała po golu Kante. Bramki Runje i Sheridana dały jednak gospodarzom tego meczu 3 punkty. Po spotkaniu rozgoryczenia decyzjami sędziego nie krył trener Płocczan Jerzy Brzęczek. Chodzi tu o sytuację z nieuznanym golem na 2:1 dla gości. Brak zwycięstwa Wisły oznacza, że drużyna ta nie zajmie czwartego miejsca w tabeli, gwarantującego grę w eliminacjach do Ligi Europy.

    Świetny beniaminek

    Największym zaskoczeniem obecnego sezonu jest znakomita postawa Górnika Zabrze. Śląski klub w ostatniej chwili awansował do ekstraklasy, a przez długi czas był nawet liderem tych rozgrywek w obecnym sezonie. Wczoraj Zabrzanie pokonali u siebie 2:0 Wisłę Kraków po golach Matuszka i Angulo. Zwycięstwo sprawiło, że Górnik awansował na czwarte miejsce i jeszcze latem drużyna zagra w europejskich pucharach po 23 latach przerwy. Królem strzelców ekstraklasy został Carlitos z Wisły z 24 bramkami na koncie, gola mniej zdobył Angulo. W meczu najgorszych drużyn w grupie mistrzowskiej Korona przegrała w Kielcach z Zagłębiem po dwóch bramkach Patryka Tuszyńskiego. Nowy sezon Ekstraklasy ma rozpocząć się 20 lipca, a zakończony zostanie praktycznie w tym samym czasie co obecny, ponieważ już 19 maja.