Seria zwycięstw Stali Mielec, ŁKS-u i Rakowa trwa

Dziurek / Shutterstock.com

W osiemnastej kolejce Fortuna 1. Ligi zwyciężyły wszystkie drużyny z czołówki.

Najwyższą wygraną w tej serii zmagań odniosła Stal Mielec, która rozgromiła Garbarnię Kraków.

Wygrali z Puszczą

Po raz jedenasty w tym sezonie zdołał wygrać Raków Częstochowa. Tym razem podopieczni trenera Papszuna rywalizowali na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Goście prowadzili po golu Domańskiego, lecz do przerwy był remis, gdy z rzutu karnego wyrównał Stawarczyk. W drugiej połowie Lewicki i Listkowski zdobyli po golu dla Rakowa, dzięki czemu Częstochowianie wygrali 3:1. Czerwoną kartkę w zespole gospodarzy otrzymał jeszcze przed ostatnim golem Stawarczyk. Zwycięstwo odniósł także wicelider tabeli, ŁKS. Łodzianie podejmowali na własnym stadionie Chrobrego Głogów. Już do przerwy było 2:0 dla gospodarzy po trafieniach Ramireza i Bogusza. Taki wynik utrzymał się do końca meczu i Łodzianie tracą obecnie pięć punktów do Rakowa.

Nie dali szans

Aż siedem goli oglądali fani zgromadzeni w Mielcu, gdzie Stal podejmowała Garbarnię Kraków. Pierwszy gol padł dopiero w 30. minucie meczu, lecz już 7 minut później było aż 3:0 dla gospodarzy. Dwie z tych bramek strzelił Kuświk, a pomiędzy tymi golami na listę strzelców wpisał się Prokić. Po zmianie stron Kuświk zdobył swojego trzeciego gola w meczu, dzięki czemu zaliczył hattricka. Na 5:0 podwyższył Prokić, a na 10. minut przed końcem goście zdobyli honorowego gola. Kalemba pokonał Kiełpina, lecz nie był to koniec strzelania w Mielcu. Wynik na 6:1 ustalił Sadłocha. Było to czwarte zwycięstwo z rzędu Stali. Ostatni raz zespół ten przegrał w lidze 1 września. Dzięki temu znajduje się on już na czwartym miejscu w tabeli.

Przełamali złą serię

W trzech poprzednich meczach Sandecja Nowy Sącz zdobyła tylko jeden punkt, gdy zremisowała z GKS-em Jastrzębie. W sobotę spadkowicz z Ekstraklasy grał w Nowym Sączu z Chojniczanką i do przerwy prowadził jednym golem, gdy Małkowski wykorzystał rzut karny. Kilka minut po wznowieniu drugiej połowy Klichowicz także pokonał bramkarza gości. Wynik 2:0 dla gospodarzy utrzymał się do końca meczu. Sandecja zajmuje teraz trzecie miejsce i do pozycji dającej awans do Ekstraklasy traci trzy punkty. Oprócz Garbarni trzeci raz z rzędu przegrała także Odra Opole. Zespół ten grał w Tychach z GKS-em i przegrał 2:4. Po długiej serii bez zwycięstwa wygrał GKS Katowice, który na wyjeździe pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0.