Salzburg i Bayer wygrali po ciekawych meczach

    Salzburg i Bayer wygrali po ciekawych meczach

    Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

    Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

    Trudne spotkania na wyjeździe rozgrywały wczoraj ekipy Salzburga i Bayeru Leverkusen.

    Austriacy grali z Lipskiem, natomiast Bayer mierzył się w Bułgarii z Ludogoretsem. Ostatecznie goście wygrali oba mecze.

    Przykuli uwagę

    Po losowaniu faz grupowych kibice dużo debatowali na temat tego, że w jednej grupie znalazły się ekipy Salzburga i RB Lipsk. Nie od dziś wiadomo, że za oboma klubami stoi koncern Red Bull, dlatego starcie w pierwszej kolejce pomiędzy tymi zespołami miało być niezwykle ciekawe. Do przerwy w Lipsku goście prowadzili już 2:0, a gole zdobyli Dabbur i Haidara. Drużyna z Niemiec rzuciła się do odrabiania strat po zmianie stron, lecz dopiero w 70. minucie zdobyła kontaktową bramkę. Na listę strzelców wpisał się Laimer i nadzieje fanów na dobry rezultat odżyły. W 82. minucie Poulsen zdobył bramkę wyrównującą i gdy wydawało się, że Lipsk pójdzie za ciosem, to goście zdobyli kolejną bramkę.

    Trafienie w końcówce

    Na kilka minut przed końcem gola na 3:2 strzelił Guldbrandsen i Salzburg ma się z czego cieszyć. Także na wyjeździe wygrał Bayer. To jednak Ludogorets prowadził już 2:0 po 31. minutach. Najpierw gola zdobył Keseru, otwierając tym samym rezultat, natomiast drugie trafienie dla ekipy z Razgradu zdobył Marcelinho. Bayer do przerwy przegrywał już tylko jednym golem, gdy bramkę kontaktową zdobył Havertz. W drugiej połowie niemiecka drużyna zdołała w ciągu kilku minut zdobyć dwie bramki i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 63. minucie Thelin wyrównał, a sześć minut później Havertz zdobył swojego drugiego gola w meczu i tym samym Bayer odniósł ważną wygraną.

    Skromna przegrana

    Jednym z zespołów skazywanych na pożarcie w fazie grupowej było luksemburskie Dudelange. Ekipa ta mierzyła się wczoraj z Milanem i pokazała, że tak łatwo nie będzie oddawać punktów przeciwnikom. Mimo że Dudelange przegrało mecz z włoskim klubem, to zaprezentowało się nieźle. Rossoneri wygrali tylko 1:0, a zwycięskiego gola zdobył w 89. minucie Higuain. W tej samej grupie Olympiakos bezbramkowo zremisował z Betisem. W następnej serii gier Hiszpanie podejmą właśnie Dudelange. Swój mecz wygrało też belgijskie Genk, które prowadziło do przerwy z Malmoe 1:0 po trafieniu Trossarda. W drugiej połowie gola dołożył Samata i Belgowie wygrali 2:0. Wysoko wygrało także chorwackie Dinamo, które aż 4:1 pokonało Fenerbahce. Na murawie na ostatni kwadrans pojawił się Damian Kądzior.