Polskie drużyny poznały rywali w kolejnej rundzie pucharów

    Polskie drużyny poznały rywali w kolejnej rundzie pucharów

    kivnl / Shutterstock.com

    kivnl / Shutterstock.com

    Zgodnie z terminarzem wczoraj odbyło się losowanie kolejnej rundy eliminacji do europejskich pucharów.

    Losowanie dotyczyło zarówno rozgrywek Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy, dlatego wszystkie cztery polskie drużyny poznały ewentualnych rywali.

    Serbia czeka

    Najpierw odbyło się losowanie eliminacji do Champions League, dlatego swojego pierwszego ewentualnego rywala poznała Legia. W przypadku wyeliminowania Spartaka Trnava Warszawiacy w kolejnej rundzie zmierzą się z Crveną Zvezdą lub Suduvą. Może więc się okazać, że Legia trafi na Serbów, co byłoby niezwykle ciekawą potyczką. Legia jednak musi najpierw awansować, lecz w przypadku odpadnięcia także poznała swojego rywala. Jeśli Spartak wyeliminuje Legię, trafi ona do drabinki mistrzowskiej w eliminacjach do Ligi Europy. Jej przeciwnikiem w trzeciej rundzie byłby zwycięzca pojedynku Dudelange z Dritą. Żaden z tych przeciwników nie wydaje się więc zbyt wymagający.

    Klasowy przeciwnik

    Patrząc na wszystkich przeciwników polskich drużyn wylosowanych wczoraj, najtrudniejszego rywala otrzymał Górnik Zabrze. Ekipa ze Śląska najpierw musi pokonać Trencin, jednak jeśli uda się go przejść, na drodze Zabrzan do fazy grupowej stanie holenderski Feyenoord. Trenerem zespołu jest Giovanni van Bronckhorst, a klub jeszcze rok temu występował w Lidze Mistrzów, jednak zajął czwarte miejsce w grupie. Ostatni raz polski klub rywalizował w pucharach z Feyenoordem w 2008 roku. Wtedy to w Rotterdamie Lech Poznań wygrał 1:0 i awansował dzięki temu do kolejnej fazy Pucharu UEFA. Losowanie dla Górnika można więc uznać za bardzo niekorzystne, jednak przede wszystkim podopieczni Marcina Brosza muszą awansować do kolejnej rundy, w której to mogliby się z Feyenoordem zmierzyć.

    Wyprawy do Belgii

    W przypadku awansów Jagiellonii i Lecha, obie drużyny być może obejmą ten sam kierunek w ramach gry w kolejnej rundzie. Kolejorz po pokonaniu Szachtiora Soligorsk trafi bowiem na zwycięzcę dwumeczu Genku z Folą Esch, w której to zdecydowanym faworytem są Belgowie. Jaga po wyeliminowaniu Rio Ave trafi na inny belgijski zespół, Gent. Obie nazwy klubów brzmią dość podobnie, jednak kibice nie powinni mieć problemów z odróżnieniem tych zespołów. Niedawno do drużyny Gentu dołączył Vadis Odjidja-Ofoe, który w przeszłości reprezentował barwy Legii Warszawa. Kibice w Polsce liczą na to, że wszystkie kluby dojdą do tej rundy, lecz nie będzie do łatwe zadanie, ponieważ rywale polskich zespołów w drugiej rundzie także należą do wymagających.