Milik z golem, Chievo spadło z ligi

    Milik z golem, Chievo spadło z ligi

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Wczoraj w Serie A odbyło się spotkanie ciekawe dla polskich fanów.

    Na boisku zobaczyliśmy aż trzech Polaków, a Chievo z Mariuszem Stępińskim w składzie przegrało z Napoli.

    Gol Milika

    Bohaterem wyjazdowego meczu z Chievo był Koulibaly. Piłkarz ten już w 15. minucie zdobył gola otwierającego wynik spotkania. Było to ważne trafienie, ponieważ w ostatnich tygodniach Neapolitańczycy spisują się średnio. W drugiej połowie zobaczyliśmy za to gola polskiego zawodnika. Po asyście Piotra Zielińskiego do siatki gospodarzy trafił Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski zdobył tym samym już 17. gola w tym sezonie Serie A. Na dziesięć minut przed końcem Koulibaly dołożył do swojego dorobku drugą bramkę w tym meczu, a pod sam koniec spotkania Chievo zdobyło gola honorowego autorstwa Cesara. Mimo tego gospodarze i tak są już pewni spadku z ligi. W tym zespole oprócz Mariusza Stępińskiego występuje też Paweł Jaroszyński.

    Czekają na mistrzostwo

    Szansę na oficjalne zdobycie mistrzostwa Włoch w tej kolejce stracił Juventus. Stara Dama mogła zapewnić sobie Scudetto w przypadku wygranej ze SPAL. Do przerwy ekipa z Turynu prowadziła po bramce Keana, lecz niespodziewanie w drugiej połowie do głosu doszli gospodarze. Dość szybko po przerwie wyrównał Bonifazi, a w 74. minucie Floccari pokonał Perina i SPAL zwyciężyło. W tym meczu Massimiliano Allegri postanowił, że odpocznie kilku ważnych zawodników. Poza kadrą na ten mecz znaleźli się Cristiano Ronaldo czy Mario Mandżukić, natomiast na ławce rezerwowych siedzieli Wojciech Szczęsny i Leonardo Bonucci. SPAL ma obecnie siedem punktów przewagi nad strefą spadkową, lecz jeszcze dzisiaj swój mecz rozegra Empoli.

    Milan nareszcie zwycięski

    Po serii meczów bez wygranej ponownie ze zdobycia trzech punktów mógł cieszyć się Milan. Rossoneri rywalizowali w ważnym spotkaniu z Lazio. Rzymianie tak jak i gospodarze tego starcia także chcą na koniec sezonu zająć miejsce w pierwszej czwórce, aby awansować do Ligi Mistrzów. Milan wygrał skromnie ten mecz, a bramka padła dość późno. W 79. minucie rzut karny wykorzystał Kessie i Rossoneri dopisali do swojego dorobku trzy punkty. Trzeci w tabeli Inter pokonał za to wczoraj na wyjeździe Frosinone. Punkt za Milanem znajduje się Roma. W domowym spotkaniu z Udinese zwycięstwo gospodarzom zapewnił Edin Dżeko. Samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców jest Fabio Quagliarella, który zdobył jednego z goli w wygranych przez Sampdorię derbach z Genuą 2:0.