Miedź Legnica coraz bliżej awansu do Ekstraklasy

    Miedź Legnica coraz bliżej awansu do Ekstraklasy

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Wczoraj odbyły się ostatnie spotkania 31. kolejki Nice 1 Ligi. Po raz kolejny zmienił się wicelider.

    Cały czas na pierwszym miejscu znajduje się Miedź Legnica, która jest o krok od historycznego awansu do ekstraklasy.

    Górnik walczy o przetrwanie

    Niedzielnego wieczora do Łęcznej zawitał lider ligi, Miedź Legnica. Klub z Dolnego Śląska wiedział, że mecz na Lubelszczyźnie nie będzie należał do łatwych, podopieczni Bogusława Baniaka spisują się ostatnio bardzo dobrze. Do przerwy nie zobaczyliśmy żadnych goli, a dziesięć minut po zmianie stron rzut karny na bramkę wykorzystał zawodnik gospodarzy, Patryk Szysz. Miedź nie załamała się straconym golem i już trzy minuty później odpowiedziała. Bramkę dającą remis zdobył Mateusz Piątkowski i goście uwierzyli, że całe spotkanie mogą nawet wygrać. Żadna ze stron nie zadała jednak ostatecznego ciosu i ostatecznie obie ekipy podzieliły się punktami. Dzięki zdobytemu punktowi Górnik Łęczna powiększył przewagę nad znajdującym się w strefie spadkowej Stomilem Olsztyn. Łęcznianie zajmują miejsce dające możliwość gry w barażu o utrzymanie w lidze.

    Dobra passa trwa

    W Chorzowie dość niespodziewanie Ruch pokonał walczący o awans GKS Katowice. W 30. minucie meczu Maciej Urbańczyk wykorzystał rzut karny i był to jedyny gol w tym spotkaniu. Było więc mało prawdopodobne, że Katowiczanie utrzymają pozycję wicelidera. Czwarty mecz z rzędu wygrało Zagłębie Sosnowiec i to właśnie ten zespół znajduje się obecnie na drugim miejscu w tabeli, które daje awans do ekstraklasy. Sosnowiczanie pokonali w Olsztynie Stomil 2:0 i są na dobrej drodze do awansu. Miedź, która jest liderem, ma obecnie cztery punkty przewagi nad Zagłębiem, oraz sześć oczek więcej niż trzeci i czwarty zespół w tabeli. Legniczanie są więc już jedną nogą w ekstraklasie.

    Stal Mielec nie odpuszcza

    Niespodziewanie na trzecie miejsce wskoczyła Stal Mielec. We wczorajszym spotkaniu w Głogowie z miejscowym Chrobrym oba zespoły stworzyły bardzo dobre widowisko. Do przerwy było już 2:2, a po zmianie stron także oglądaliśmy cztery bramki, jednak tylko jedna z nich była dziełem gospodarzy. Stal wygrała wyjazdowy mecz 5:3, a hattrickiem popisał się Bartosz Nowak. Dzięki temu Stal traci tylko dwa punkty do Zagłębia i może coraz głośniej mówić o chęci awansu. Mielec w ostatnich sezonach gościł już ekstraklasę, swoje mecze domowe rozgrywały tu bowiem Termalica Nieciecza czy Sandecja Nowy Sącz. W przyszłym sezonie w Mielcu to jednak Stal może być stałym uczestnikiem w ekstraklasie. Do końca rozgrywek pozostały jeszcze trzy kolejki.