Maurizio Sarri trenerem Juventusu

MDI / Shutterstock.com

Zgodnie z przewidywaniami Maurizio Sarri przestał być menedżerem Chelsea.

Włoski szkoleniowiec wrócił do swojego kraju i został przedstawiony jako trener mistrza Włoch, Juventusu.

Rok temu w Londynie

Zaledwie rok temu Sarri trafił na Wyspy i miał ponieść Chelsea do sukcesów. Włoch przedtem pracował w Napoli i w ostatnim roku pracy w neapolitańskim klubie pokazał, że jest dobrym trenerem. Napoli pod jego wodzą walczyło praktycznie do końca o mistrzostwo kraju, lecz ostatecznie musiało zadowolić się drugim miejscem. Mimo tego wynik, jaki osiągnął Sarri, był uważany za bardzo dobry. Nic dziwnego, że tym trenerem zainteresowanych było więcej ekip. Bój o Sarriego wygrała Chelsea, dlatego też The Blues mieli nadzieję na dobre wyniki pod wodzą nowego menedżera. Nic nie zwiastowało jednak tego, że już po roku Włoch odejdzie, ale ostatnie 12 miesięcy było dla menedżera i klubu z Londynu bardzo burzliwe.

Nie układało się

Jeśli podsumować cały sezon, to nie był on zły. Chelsea zajęła w Premier League trzecie miejsce tylko za plecami świetnie spisujących się w tej kampanii Manchesteru City i Liverpoolu. Co więcej, Sarri poprowadził Londyńczyków do zwycięstwa w Lidze Europy. W finale tych rozgrywek The Blues rozgromili Arsenal. W międzyczasie jednak dało się słyszeć, że między szkoleniowcem a piłkarzami czy władzami klubu nie ma zbyt dużej chemii. Wpływ na to miała też chociażby sytuacja z finału pucharu ligi, kiedy to z boiska nie chciał zejść Kepa Arrizabalaga. Sarri chciał zmienić bramkarza przed rzutami karnymi, lecz Kepa nie chciał opuścić murawy, co rozzłościło Sarriego. Chelsea tamten finał przegrała po serii jedenastek.

Juventus w potrzebie

Niedawno o odejściu z Juventusu poinformował Massimiliano Allegri. Było to dość zaskakujące, lecz równie szybko po tej informacji zaczęto debatować nad tym, kto będzie następcą Allegriego. Duże szanse na to dawano Pepowi Guardioli, jednak jak się okazało, plotki te nie były prawdziwe. Od jakiegoś czasu mówiło się o Sarrim i wczoraj oficjalnie zostało to potwierdzone. Chelsea poinformowała o odejściu Włocha z klubu, natomiast Juventus przedstawił Sarriego jako nowego trenera. Fani Starej Damy będą się teraz zastanawiać, czy ten szkoleniowiec będzie w stanie nie tylko obronić mistrzostwo, ale też w końcu zdobyć oczekiwaną od wielu lat Ligę Mistrzów. W nowym sezonie Juventus może być jeszcze mocniejszy niż przed rokiem.