ŁKS wykorzystał potknięcia rywali

    ŁKS wykorzystał potknięcia rywali

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Wczorajsze straty punktów przez Wartę Poznań i Radomiak Radom były dobrą wiadomością dla Łódzkiego Klubu Sportowego.

    ŁKS wygrał wczoraj w Elblągu z Olimpią. Swoje spotkanie wygrał także lider drugiej ligi GKS Jastrzębie, który zwyciężył na wyjeździe z Wisłą Puławy.

    Nareszcie wygrali

    Łodzianie mieli przed tym spotkaniem passę dwóch meczów bez zwycięstwa. Dodatkowo cały rok nie jest zbyt korzystny dla ekipy z centralnej Polski. Wczorajszy mecz okazał się dobrym przełamaniem dla drużyny z pierwszoligowymi aspiracjami. Już w 2. minucie Radionow wyprowadził gości na prowadzenie. Do przerwy ŁKS prowadził 2:0 dzięki bramce Pyrdoła. Druga połowa to kontrolowanie rezultatu i atakowanie raz po raz bramki gospodarzy. Ataki przyniosły kolejne gole. Tak jak i w pierwszej połowie, tak i w drugiej na listę strzelców wpisali się Radionow i Pyrdoł. Wynik spotkania ustalił Maksymilian Rozwandowicz, który w 80. minucie wykorzystał rzut karny. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 5:0.

    Remisy w Poznaniu i Radomiu

    Swoich kibiców rozczarowali piłkarze Warty Poznań i Radomiaka Radom. Zieloni już po 11 minutach przegrywali na własnym boisku ze Zniczem Pruszków 0:1 po golu Tarnowskiego. Po niecałych trzydziestu minutach spotkania był już remis, kiedy to gola z karnego strzelił Cierpka. Więcej goli w Poznaniu już nie ujrzeliśmy. Jest to drugi z rzędu remis Warty na własnym stadionie. Radomiak też nie najlepiej wszedł w mecz ze Stalą Stalowa Wola. W drugiej minucie Dziubiński wyprowadził gości na prowadzenie. Radomianie wyrównali niecałe 20 minut później za sprawą Mazana, potrafili nawet wyjść na prowadzenie. W 54. minucie swojego drugiego gola w meczu, tym razem z rzutu karnego zdobył Mazan. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem za sprawą bramki Sebastiana Łędochy w 77 minucie meczu.

    Lider powiększa przewagę

    Potknięcia rywali wykorzystał GKS Jastrzębie. Lider tabeli ma obecnie 11 punktów przewagi nad drugą Wartą. Wczoraj w Puławach GKS pokonał 1:0 Wisłę po bramce Szymury w pierwszej części meczu. Jastrzębianie pewnie zmierzają po awans. Druga Warta ma nad trzecim w tabeli ŁKS-em tylko punkt przewagi, a Łodzianie mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie. W najbliższy piątek szykuje się niezwykle emocjonujący mecz. ŁKS podejmie właśnie Wartę i będzie chciał awansować na pozycję wicelidera. W sobotę zagra natomiast GKS Jastrzębie z Radomiakiem. Drużyna z Radomia zajmuje obecnie czwartą lokatę w tabeli, ostatnio spisuje się jednak fatalnie. Po wczorajszej porażce funkcję trenera przestał pełnić Jerzy Cyrak.