Liverpool liderem w Premier League

    Liverpool liderem w Premier League

    Vlad1988 / Shutterstock.com

    Vlad1988 / Shutterstock.com

    Obecna kolejka zmagań w Premier League przyniosła za sobą zmianę na fotelu lidera.

    Po raz pierwszy w sezonie przegrał bowiem Manchester City. Wcześniej FC Liverpool wysoko pokonał Bournemouth.

    Wskoczyli na pierwsze miejsce

    Na początek kolejki Bournemouth podejmowało na własnym boisku Liverpool. Goście wiedzieli, że w przypadku wygranej mogą awansować na pierwszą lokatę przynajmniej na kilka godzin. Do przerwy podopieczni Jurgena Kloppa prowadzili po trafieniu Mohameda Salaha. Egipcjanin znajduje się obecnie w bardzo dobrej formie, co potwierdził po przerwie. Król strzelców Premier League z ubiegłego sezonu dołożył po przerwie kolejne dwa trafienia. Samobójcze trafienie zaliczył jeszcze Cook. Ostatecznie The Reds zwyciężyli aż 4:0, co może budzić podziw. Dzięki trzem trafieniom Salah awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców ligi i ma tyle samo goli co Aubameyang.

    Zaskakująca wygrana

    W środku tygodnia niespodziewanej porażki doznała Chelsea. The Blues mimo że prowadzili do przerwy z Wolverhampton, to przegrali tamten mecz. W sobotę na Stamford Bridge podopieczni Maurizio Sarriego podejmowali Manchester City. Obecny mistrz Anglii zamierzał w tym sezonie sięgnąć po mistrzostwo bez przegranego spotkania, jednak wiadomo już, że ta sztuka mu się nie uda. Tuż przed przerwą gola po asyście Hazarda zdobył Kante. W drugiej połowie Chelsea podwyższyła prowadzenie w 78. minucie. Po rzucie rożnym bardzo dobrze w polu karnym odnalazł się David Luiz, który strzałem głową skierował piłkę do siatki. Dzięki tym trafieniom Chelsea wygrała 2:0 i ma siedem punktów straty do ekipy z Manchesteru.

    W końcu wysokie zwycięstwo

    Powody do radości mieli w sobotę także zawodnicy Manchesteru United. Czerwone Diabły pewnie wygrały swój mecz z Fulham. Już do przerwy podopieczni Jose Mourinho prowadzili trzema golami. Wynik spotkania otworzył Young, a swoje bramki dołożyli Mata oraz Lukaku. W 67. minucie bramkę zdobyli goście. Rzut karny wykorzystał Kamara, lecz był to jedyny gol Fulham w tym spotkaniu. Chwilę po karnym ekipa z Londynu musiała radzić sobie w dziesiątkę, gdy czerwoną kartkę otrzymał Andre-Anguissa. Wynik golem na 4:1 ustalił Rashford. United nadal tracą jednak do piątego Arsenalu aż osiem punktów.

    Wygrali bez problemów

    W ostatniej kolejce Ligi Mistrzów Tottenham zagra ważne spotkanie z FC Barceloną. Po słabym początku w Champions League Koguty wciąż mają szanse na wyjście z grupy, dlatego też Mauricio Pochettino postanowił zarotować składem. Mecz wyjazdowy z Leicester na ławce rezerwowych rozpoczęli Harry Kane czy Cristian Eriksen. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, bardzo ładnego gola po strzale zza pola karnego strzelił Son. W drugiej połowie Delle Alli podwyższył prowadzenie gości w 58. minucie. W dalszej części gry na murawie pojawili się zarówno Kane, jak i Eriksen, jednak wynik nie uległ już zmianie i Tottenham wygrał 2:0.