Lech pokonuje Zagłębie Lubin na wyjeździe

    Lech pokonuje Zagłębie Lubin na wyjeździe

    Poznaniacy chcieli zmazać przed tygodnia, gdy przegrali u siebie z Koroną Kielce, która zagrała w rezerwowym składzie w związku z rewanżowym półfinałem Pucharu Polski. Zadanie zostało wykonane, Kolejorz skromnie wygrał 1-0.


    Mecz walki

    Stwierdzenie kolokwialne i bardzo typowe dla rozgrywek Ekstraklasy lecz idealnie obrazuje to co widzieliśmy na stadionie w Lubinie. Bardzo dużo pojedynków w środkowej strefie boiska, sporo ostrych fauli, w tym jeden Roberta Gumnego, który zdaniem wielu obserwatorów powinien zakończyć się czerwoną, ponieważ był to niebezpieczny atak w nogi Adama Matuszczyka.

    Niezawodny Duńczyk

    Lech nie mógł sobie stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia gola przez długi okres czasu ale jak już Gytkjaer się w takiej znalazł to nie zmarnował jej i wyprowadził Kolejorza na prowadzenie. Dośrodkowanie z prawej strony boiska, w wykonaniu Roberta Gumnego, którego mogło nie być już na boisku, przedłużył Mario Situm a następnie piłka odbiła się od kolana Gytkjaera i wpadła do bramki Hładuna. Jak idzie to idzie, nawet dobrze odbita piłka wpada do siatki.

    Kontrola

    To słowo idealnie opisuje to co widzieliśmy w wykonaniu Lecha Poznań w drugiej połowie. Poznaniacy po straconej bramce mieli spotkanie pod kontrolą i nie dopuszczali Miedziowych pod własne pole karne zbyt często. Natomiast gdy już Zagłębie dostało się pod bramkę Putnocky’ego to kilka razy było groźnie lecz żaden ze strzałów nie powędrował w światło bramki.

    Trener Lecha po meczu

    Nenad Bjelica po spotkaniu nie krył zadowolenia z postawy swojego zespołu:”Chciałem pogratulować mojej drużynie zwycięstwa. Graliśmy na bardzo trudnym terenie, z drużyną, która nie przegrała ośmiu meczów, potrafiła na wyjeździe pokonać Legię. Nie graliśmy dobrego meczu w pierwszej połowie, ale w przerwie mieliśmy dobrą rozmowę i w drugiej było już lepiej.”

    Mariusz Lewandowski po spotkaniu

    Mimo minimalnie przegranego spotkania, trener Miedziowych nie był dzisiaj rozczarowany i pochwalił swoich graczy:”Zagłębie dzisiaj zagrało dobre spotkanie. Czego zabrakło? Klarownych sytuacji pod bramką rywala. Szkoda okazji Czerwińskiego w drugiej połowie, mogliśmy doprowadzić do wyrównania. Zabrakło też troszeczkę agresji w kluczowych momentach, ale trzeba przyznać, że Lech też grał dobrze. Dawno nie graliśmy w Lubinie z tak wymagającym rywalem. Nie spuszczamy głów, walczymy dalej”.

    Zagłębie Lubin 0-1 Lech Poznań

    Bramki: 52′ Gytkjaer