Król strzelców Bundesligi | Kursy i przewidywania
Po ostatniej kolejce niemieckiej Bundesligi mocno zmieniła się sytuacja niektórych drużyn w tabeli. Także w walce o koronę króla strzelców zrobiło się jeszcze ciekawiej niż dotychczas.
Kto w tym sezonie sięgnie po mistrzostwo Niemiec i tytuł króla strzelców Bundesligi? | VLAD1988 / SHUTTERSTOCK.COM
Bayern przegrał mecz na szczycie
Obecny mistrz, Bayern Monachium nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Po zwolnieniu Niko Kovaca klub z Bawarii nadal nie gra zbyt dobrze, czego efektem są słabe wyniki ligowe. W sobotę Bayern udał się na mecz z liderem, Borussią Moenchengladbach. W przypadku wygranej obrońców tytuły różnica w tabeli wynosiłaby już tylko punkt.
[bookie-table anbieter_id=”34264″]
Tuż po przerwie goście objęli prowadzenie po golu Perisicia. Mimo straconego gola Borussia nie poddała się i to ona odniosła jako pierwszy zespół w tym sezonie dziesiąte ligowe zwycięstwo. W 60. minucie wyrównał Bensebaini. Ten sam piłkarz w doliczonym czasie gry stanął przed szansą zdobycia gola z rzutu karnego i nie zmarnował tej okazji. Borussia zwyciężyła i jest nadal liderem. Była to niespodzianka, ponieważ typy i kursy wskazywały na Bawarczyków.
Lewandowski znów bez gola
Ostatnio słabszy okres strzelecki w Bundeslidze ma także Robert Lewandowski. Dla Polaka sobotnie spotkanie było trzecim z rzędu bez bramki w lidze. O ile pierwszy z tych meczów Bayern wygrał, to dwa kolejne okazały się już dla tego klubu przegrane, dlatego brak skuteczności u Lewandowskiego mógł mieć wpływ na końcowe wyniki tych starć.
Trzeba jednak dodać, że pomiędzy tymi spotkaniami polski piłkarz popisał się niesamowitym wyczynem w Lidze Mistrzów, kiedy to strzelił cztery gole Crvenej Zvezdzie Belgrad. To pokazuje, że obecny słabszy okres to jedynie wypadek przy pracy. Lewandowski postawił sobie jednak tak wysoko poprzeczkę, że fani Bayernu i reprezentacji Polski liczą na to, że w każdym spotkaniu będzie się on wpisywał na listę strzelców.
Piąta z rzędu wygrana RB Lipsk
Słabszą formę Bayernu próbuje wykorzystać także RB Lipsk. Zespół, który dopiero kilka lat temu awansował do Bundesligi, wdarł się przebojem do ligowej czołówki i nie zamierza łatwo się poddać. Obecnie zespół z Lipska notuje serię pięciu zwycięstw w lidze z rzędu, co pozwala mu zajmować pozycję wicelidera, z zaledwie punktem straty do Borussii Moenchengladbach.
W ostatnią sobotę zespół ten podejmował na własnym boisku Hoffenheim, był to ważny mecz dla obecnego trenera RB Juliena Nagelsmanna, który w poprzednich sezonach prowadził właśnie tę drużynę. Teraz miał okazję ją pokonać i to mu się udało. Klub z Lipska zwyciężył 3:1. tracąc gola w samej końcówce tego starcia. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Bicakcić.
Ostatnie mecze Bayernu w lidze:
- Borussia Moenchengladbach – Bayern 2:1
- Bayern – Bayer Leverkusen 1:2
- Fortuna Dusseldorf – Bayern 0:4
- Bayern – Borussia Dortmund 4:0
Timo Werner goni Lewandowskiego
Dwa gole dla RB Lipsk zdobył w tym spotkaniu Timo Werner. Piłkarz ten staje się najpoważniejszym rywalem Roberta Lewandowskiego w walce o koronę strzelców. Jeszcze kilka kolejek temu, gdy Lewy prezentował znakomitą formę strzelecką, wydawało się, że nikt nie zagrozi mu w zdobyciu korony, lecz obecnie to Werner strzela co mecz. Trafił on do siatki w każdym z ostatnich pięciu spotkań
W klasyfikacji strzelców Lewandowski ma na koncie 16 trafień, za to Werner ma tylko o gola mniej. 15 strzelonych bramek po czternastu meczach też zasługuje na uznanie. Tak naprawdę nie wiadomo, jak długo Niemiec utrzyma tak dobrą formę. Co do Lewandowskiego fani powinni być spokojni, ponieważ on już nie raz pokazał, że w ogólnym rozrachunku nie ma się co obawiać o jego skuteczność.
Dobra passa Augsburga w Bundeslidze
Aż dziesięć punktów zdobył w czterech ostatnich spotkaniach Augsburg. Zespół ten jeszcze niedawno znajdował się bardzo nisko w tabeli, lecz teraz zajmuje 12. lokatę. W sobotę Augsburg pokonał Mainz, które prowadziło po kwadransie gry dzięki bramce Oztunaliego. Do przerwy mieliśmy już jednak remis, a w drugiej części gry Augsburg dorzucił także zwycięskiego gola.
Słabo spisuje się za to Fortuna Dusseldorf, która przegrała już kolejny raz w tym sezonie. Tym razem została ona rozbita przez Borussię Dortmund aż 0:5. Ponownie do siatki nie trafił Rouwen Hennings, który ma na koncie 10 trafień i w klasyfikacji strzelców zajmuje najniższy stopień podium.
Czy Robert Lewandowski powróci na strzelecką ścieżkę w lidze? | COSMINIFTODE / SHUTTERSTOCK.COM
Czołówka nie może stracić punktów
W następnej serii gier czeka nas wiele meczów, w których będą zdecydowani faworyci, tak się złożyło, że żadne z zespołów z pierwszej ósemki nie zagrają między sobą. To oznacza, że ewentualne straty punktów przez któreś z tych drużyn znacząco oddalą je od czołowych miejsc. Jest więc o co walczyć w najbliższy weekend.
Bayern podejmie na własnym boisku Werder Brema, który niespodziewanie przegrał w niedzielę na własnym boisku z Paderborn. Dzięki temu zespół ten wydostał się z ostatniego miejsca w tabeli i teraz tę lokatę zajmuje FC Koeln. Dwie czołowe ekipy zagrają na wyjazdach. Borussia Moenchengladbach zmierzy się z Wolfsburgiem, a RB Lipsk z Fortuną Dusseldorf. Dlatego też w tej kolejce typy bukmacherskie mogą okazać się niezwykle trafne.
Kursy na króla strzelców Bundesligi
W porównaniu z zeszłym tygodniem nie może dziwić, że kurs na tytuł króla strzelców dla Roberta Lewandowskiego jest obecnie wyższy. W Totolotek otrzymamy obecnie kurs 1.12 za wytypowanie napastnika reprezentacji Polski. Za koronę dla Timo Wernera dostaniemy 5.30, co wydaje się ciekawym typem bukmacherskim, biorąc pod uwagę tylko jednego gola różnicy pomiędzy tymi graczami. Nadal to jednak Lewandowski ma największe szanse na tytuł najskuteczniejszego gracza ligi. Kurs 100 jest kuszący, a taki można otrzymać, gdy królami strzelców zostaną Paco Alcacer lub Marco Reus z Borussii. Jeszcze do końca roku wiele może się zmienić w klasyfikacji strzelców i w kursach na to zdarzenie.
[anbieterbox-three bookie_id1=”39642″ bookie_id2=”37380″ bookie_id3=”34264″]