Kolejna wygrana Belgów, Bośnia i Hercegowina z awansem

    Kolejna wygrana Belgów, Bośnia i Hercegowina z awansem

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Wczoraj w najwyższej dywizji Ligi Narodów po raz kolejny zwyciężyła Belgia.

    Brązowy medalista ostatniego Mundialu pokonał Islandię. Awans o klasę wyżej uzyskała za to Bośnia i Hercegowina.

    Są w formie

    Belgowie już na Mistrzostwach Świata pokazali, że są jedną z najlepszych drużyn świata. Podopieczni Roberto Martineza minimalnie przegrali w półfinale turnieju w Rosji z Francją, lecz w spotkaniu o trzecie miejsce pewnie pokonali oni Anglię. W Lidze Narodów po dwóch meczach Belgia miała komplet punktów na koncie i nadal może cieszyć się takim dorobkiem. W spotkaniu z Islandią długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Wynik dopiero w 65. minucie otworzył Batshuayi. Ten sam zawodnik na około 10 minut przed końcem podwyższył prowadzenie swojej drużyny, dzięki czemu zwyciężyła ona 2:0. W tabeli Belgia po trzech meczach ma 9 punktów na koncie, lecz nadal nie jest pewna zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Został jej bowiem do rozegrania mecz ze Szwajcarią, która ma na swoim koncie o trzy oczka mniej.

    Bośniacy wśród najlepszych

    Wynikiem słabych rezultatów Islandii jest spadek do niższej dywizji, dodatkowo poznaliśmy także kolejną już drużynę, która awansuje do najlepszej z lig. Jest to reprezentacja Bośni i Hercegowiny. Do awansu wystarczył jej wczoraj remis w meczu wyjazdowym z Austrią. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, który przy okazji daje Austriakom utrzymanie w dywizji B. Z tej grupy o klasę niżej spadnie za to Irlandia Północna. Jeśli chodzi o dywizję trzecią, to wczoraj reprezentacje rywalizowały w czterozespołowej grupie B.Pierwszą porażkę ponieśli Finowie, którzy okazali się słabsi od Grecji, ale nadal zajmują oni pierwsze miejsce. Wygrana Grecji  oznacza, że teraz różnica pomiędzy tymi drużynami to trzy punkty. Utrzymanie przypieczętowały za to Węgry, które w ważnym meczu pokonały Estonię.

    Nadal z szansami

    Najciekawiej w najniższej dywizji wygląda sytuacja w grupie drugiej. Tam na kolejkę przed końcem wciąż trzy drużyny mają szanse na awans. Wczoraj Luksemburg na własnym boisku przegrał z Białorusią. Gole dla gości strzelał Dragun. W drugim spotkaniu tej grupy San Marino minimalnie uległo Mołdawii. Trafienie dla gości w ostatnim kwadransie spotkania zaliczył Damascan. Nadal Mołdawia ma szanse na zrównanie się punktami z Białorusią, która jest liderem. Pierwsze miejsce może zająć jeszcze Luksemburg, który jest drugi w tabeli. Remisami zakończyły się mecze w grupie A. Andora zremisowała 1:1 z Gruzją, a w dodatku Kazachstan podzielił się punktami z Łotwą. Awans z pierwszego miejsca zapewniła już sobie Gruzja.