Hiszpania z kolejną wygraną w eliminacjach

Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

W poniedziałkowy wieczór w wielu europejskich krajach grano kolejne spotkania eliminacyjne.

O awans na Mistrzostwa Europy walczy wiele reprezentacji. Wśród nich jest Hiszpania, która po raz kolejny pewnie zwyciężyła.

Nadal z kompletem

Tym razem Hiszpanie rywalizowali z najtrudniejszym jak dotąd przeciwnikiem. Ich rywalem była zawsze groźna Szwecja, która już podczas Mundialu w Rosji pokazała, że nie należy jej lekceważyć. Wczoraj także ekipa ze Skandynawii pokazywała się z dobrej strony, szczególnie w pierwszej połowie. Efektem tego był bezbramkowy remis po pierwszych 45 minutach. W drugiej części meczu Hiszpania w końcu znalazła jednak patent na ekipę gości. Najpierw sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, a do jedenastki podszedł Sergio Ramos. Obrońca Realu Madryt nie miał dużych problemów z pokonaniem Olsena. Było to ważne trafienie dla obrońcy Królewskich, ponieważ wczorajszy mecz odbywał się na Estadio Santiago Bernabeu. Na kolejne gole fani zgromadzeni na stadionie musieli trochę poczekać, ale w końcu one padły. W 85. minucie Hiszpania otrzymała kolejnego karnego, a tym razem wykonał go skutecznie Morata. Wynik dwie minuty później ustalił Oyarzabal. Hiszpania wygrała 3:0 i ma 12 punktów po czterech meczach.

Dania dużo lepsza

O wiele bardziej zadowolona niż Szwecja ze swojego wczorajszego rezultatu może być inna drużyna ze Skandynawii, Dania. Ekipa ta znajduje się w dość wyrównanej grupie i każde zwycięstwo jest niezwykle ważne. W spotkaniu z Gruzją Duńczycy już od 13. minuty prowadzili, a trafienie zaliczył Dolberg. To jednak goście byli autorami kolejnego gola. Od 25. minuty mieliśmy remis dzięki trafieniu Lobjanidzego. Kibice gospodarzy nie czekali jednak długo na kolejną bramkę swojej ekipy. W 30. minucie Eriksen trafił z rzutu karnego i Dania ponownie prowadziła. Druga połowa to jeszcze większa dominacja faworytów tego spotkania. W 63. minucie drugie trafienie w tym spotkaniu zaliczył Dolberg, a dziesięć minut później gola zdobył także Poulsen. Jeszcze w doliczonym czasie gry Duńczycy trafili do bramki. Autorem gola na 5:0 był Braithwaite. Dania znajduje się na drugim miejscu, za Irlandią.

Walczą o awans

Biorąc pod uwagę, że rok temu Serbia rywalizowała na Mistrzostwach Świata w Rosji, nie może dziwić to, że chce ona wystąpić także na Mistrzostwach Europy za rok. Aby tego dokonać, trzeba jednak zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc w grupie eliminacyjnej. Po wczorajszej wygranej Serbia jest jednak trzecia, lecz ma tyle samo punktów co drugi Luksemburg. Do przerwy w starciu z Litwą Serbowie prowadzili aż 3:0, było więc dość pewne, że wygrają oni ten mecz. Dwa gole zdobył Mitrović, a jedno trafienie dołożył Jović. W 71. minucie gola dla Litwy zdobył grający na co dzień w Jagiellonii Białystok Novikovas. Trafienie to miało miejsce z rzutu karnego. W 92. minucie Serbia ustaliła wynik na 4:1, a z gola cieszył się Llajić. Liderem tej grupy jest Ukraina, która pokonała na własnym boisku Luksemburg. Jedyny gol w meczu padł w 6. minucie, a cieszył się z niego Yaremchuk.