Francja pierwszym finalistą Mistrzostw Świata w Rosji

    Francja pierwszym finalistą Mistrzostw Świata w Rosji

    Dokshin Vlad / Shutterstock.com

    Dokshin Vlad / Shutterstock.com

    Reprezentacja Francji po dwunastu latach przerwy ponownie awansowała do finału Mundialu.

    We wczorajszym spotkaniu Francuzi skromnie pokonali Belgię 1:0 i dzięki temu zapewnili sobie udział w meczu o Mistrzostwo Świata.

    Szansa na historyczny wyczyn

    Reprezentacja Belgii jeszcze nigdy w historii nie grała w finale Mundialu. Wczorajsza ewentualna wygrana dawała więc złotemu belgijskiemu pokoleniu pewność, że przeszłoby ono do historii. Dotychczas najlepszym wynikiem tej reprezentacji było czwarte miejsce na mistrzostwach w 1986 roku. Wtedy to Belgia przegrała w meczu o trzecie miejsce właśnie z Francją. Trójkolorowi od tego czasu raz zdobyli mistrzostwo, a miało to miejsce na ich ziemi 20 lat temu. Okrągła rocznica zdawała się pokazywać, że powtórzenie tego wyczynu jest możliwe. Wczoraj jednak Francja musiała wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby w ogóle awansować do meczu finałowego. Belgowie wiedzieli, że szansa, przed jaką stoją, jest do wykorzystania.

    Bez niespodzianek

    Obaj szkoleniowcy nie zmienili zbyt wiele w składach swoich zespołów. Oczy świata były zwrócone głównie na najlepszych piłkarzy w każdej z reprezentacji, czyli na Kyliana Mbappe i Edena Hazarda. Oprócz tego Antoine Griezmann i Kevin De Bruyne mieli zapewnić kolegom z boiska dokładne podania. Pierwsza część meczu to wzajemne wyczekiwanie. Francja nie popełniła błędu, jaki zrobiła Brazylia i spokojnie czekała na ataki Belgów na własnej połowie. Pierwszy pressing Francuzów miał miejsce dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Tak grająca Francja sprawiła, że Belgowie nie mieli pomysłu, w jaki sposób pokonać obronę rywala. Po przerwie szyki obu zespołów wciąż były zwarte, a o wyniku po raz kolejny na tych mistrzostwach zadecydował gol ze stałego fragmentu gry.

    Jedyna bramka

    W 51. minucie rzut rożny wykonywał Antoine Griezmann. Napastnik Atletico po raz kolejny na tym turnieju świetnie dośrodkował w pole karne, gdzie rywalizację z Marouane Fellainim wygrał Samuel Umtiti. Obrońca Barcelony strzałem tuż przy interweniującym bramkarzu Belgów rozstrzygnął losy meczu. W całym spotkaniu świetnie spisywał się nie tylko Hugo Lloris, ale także Thibault Courtois, który uchronił Belgię przed wyższą porażką. W końcówce spotkania Francuzi dobrze się bronili i potrafili nawet przenieść ciężar gry na połowę Belgów. Skromne zwycięstwo sprawiło, że tak jak i w 2006 roku, tak i teraz Francja zagra w finale. Wtedy jednak Trójkolorowi ulegli w meczu o złoto Włochom, dlatego teraz są zmotywowani, aby sięgnąć po puchar świata.