Finlandia blisko awansu do najwyższej dywizji

Ivica Drusany / Shutterstock.com

W bardzo dobrej sytuacji w swojej grupie Ligi Narodów znajduje się obecnie reprezentacja Finlandii.

Drużyna ta pokonała wczoraj Grecję i po czterech meczach ma na swoim koncie komplet punktów.

Nie podłamali się

Wczorajsze spotkanie z Grecją nie zaczęło się dla Finów zbyt dobrze. Już w 12. minucie selekcjoner był zmuszony dokonać pierwszej zmiany. Boisko opuścić musiał Pukki, a w jego miejsce pojawił się Skrabb. Do przerwy nie oglądaliśmy żadnych goli, lecz niedługo po wznowieniu gry w drugiej połowie gospodarze objęli prowadzenie. Gola zdobył Soiri i Finlandia znalazła się w idealnym położeniu. Próbująca wyrównać Grecja w końcówce straciła drugą bramkę. Tym razem bramkarza gości pokonał Kamara. Mimo porażki 0:2 Grecy wciąż zajmują drugie miejsce w tabeli, lecz tracą aż sześć oczek do Finów. Do końca zostały jeszcze dwie kolejki, dlatego Finlandia jest o krok od zajęcia na koniec rywalizacji pierwszego miejsca.

Dużo goli

W drugim meczu tej grupy rywalizowały też drużyny, które miały powalczyć o utrzymanie w przedostatniej dywizji. Węgrzy przegrywali w Estonii po 20. minutach, lecz sami dość szybko wyrównali i do przerwy schodzili z wynikiem remisowym. W drugiej połowie goście sami objęli prowadzenie, lecz następnie Estończycy zdobyli dwie bramki. Nie utrzymali jednak oni prowadzenia do końca, ponieważ w 81. minucie Szalai zaliczył trafienie na 3:3 i takim też wynikiem ten mecz się zakończył. Obecnie Węgry mają o 3 punkty więcej niż Estonia i w meczu rewanżowym, który odbędzie się za miesiąc, nie będą mogły pozwolić sobie na przegraną.

Też spadli

Znamy już kolejną drużynę, która obok Polski zaliczyła spadek z najwyższej dywizji. Mowa tu o finaliście ostatnich Mistrzostw Europy i Świata, Islandii. Reprezentacja tego kraju podejmowała wczoraj Szwajcarię i mimo że do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, to w 67. minucie Szwajcarzy prowadzili już dwoma golami. Gospodarze odpowiedzieli tylko jednym trafieniem i przegrali ten mecz. W tabeli Szwajcaria i Belgia mają po 6 punktów na koncie, lecz Belgowie mają jeden rozegrany mecz mniej. Islandia wciąż pozostaje bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Do dywizji A może za to awansować Bośnia i Hercegowina. Tym razem zespół z Bałkanów pokonał Irlandię Północną 2:0 i po trzech spotkaniach ma na koncie komplet punktów. Na awans z tej grupy wciąż liczy jednak Austria, która z drugiej strony musi brać pod uwagę walkę o utrzymanie w dywizji.