FIFA testuje zmiany w przepisach

    FIFA testuje zmiany w przepisach

    Światowa federacja piłkarska zatwierdziła ostatnio czwartą zmianę w dogrywkach europejskich rozgrywek.  Rozwiązanie to było testowane już w trakcie Igrzysk Olimpijskich oraz w Klubowych Mistrzostwach Świata. Teraz FIFA testuje trzy nowe rozwiązania na piłkarskich boiskach.

    9dream studio / shutterstock.com

     

    Żółte kartki dla trenerów

    Najważniejsza zmiana w przepisach będzie dotyczyć krnąbrnych trenerów, którzy bardzo ekspresyjnie wyrażają swoje niezadowolenie na ławce trenerskiej. Dotychczas takie zachowanie było karane automatycznym wyrzuceniem na trybuny tuż po uprzednim ostrzeżeniu. Przepis ten ma ulec zmianie, FIFA proponuje, żeby trenerzy podobnie jak zawodnicy, byli najpierw ostrzegani żółtą kartką a dopiero potem odsyłani na trybuny.

    Wznowienie z piątego metra

    W obecnych przepisach, w sytuacji gdy mamy do czynienia z niecelnym strzałem to bramkarz musi wznowić z linii piątego metra podaniem poza pola karne. Światowa federacja piłkarska będzie testować rozwiązanie, w którym jest możliwe żeby zawodnik zespołu wznawiającego grę, mógł otrzymać piłkę we własnej szesnastce. I dopiero po kontakcie z piłką, zawodnicy drużyny przeciwnej będą mogli wbiec w pole karne. Zmiana ta na pewno ucieszy trenerów takich jak Pep Guardiola, który uwielbia wznawiać grę krótkimi podaniami od własnej bramki.

    Miejsce dokonywania zmian

    Dotychczas zawodnik, który był w pełni sił i mógł o własnych siłach opuścić boisko, był zmuszony to zrobić na środku boiska, gdzie obok sędziego technicznego była wyznaczona umowna strefa zmian. FIFA proponuje żeby teraz sędzia mógł nakazać zawodnikowi, których schodzi z boiska, opuścić je w dowolnym miejscu na boisku. Ta korekta w przepisach ma na celu głównie ograniczenie czasu trwania zmiany. Przyjmuje się, że za zmianę dolicza się około pół minuty do regulaminowego czasu gry, lecz co sprytniejsi zawodnicy potrafią ukraść dużo więcej czasu niż 30 sekund.

    Kamery do użytku VARu

    Światowa federacja piłkarska ostatnio poinformowała kibiców, że na Mundialu w Rosji sędziowie będą mieli do dyspozycji VAR. Ważnym elementem tej technologii jest fakt, że sędziowie będą mogli skorzystać z dwóch specjalnych kamer, które będą wyłapywać spalone. Kamery te będą do dyspozycji tylko arbitra VAR i jego asystentów, spośród których jeden będzie zajmował się tylko spalonymi.