Drużyny w 2. Lidze zacięcie walczą o awans

    Drużyny w 2. Lidze zacięcie walczą o awans

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    Nadal ciężko stwierdzić, które drużyny uzyskają awans do Fortuna 1. Ligi

    Radomiak tym razem bezbramkowo zremisował, natomiast na drugie miejsce wskoczyła Olimpia Grudziądz.

    Lider na remis

    Przed meczem w Radomiu fani gospodarzy przewidywali, że Radomiak pewnie pokona ROW Rybnik. Goście zaciekle walczą o utrzymanie, natomiast ekipa z Radomia pewnie zmierza po awans. W tym meczu padł jednak bezbramkowy remis, który bardziej zadowala gości. Mimo tego Radomiak i tak utrzymał pierwszą lokatę i wydaje się, że ma największe szanse na awans do 1. Ligi. Drugą lokatę zajmuje obecnie Olimpia Grudziądz. Zespół ten prowadził dwoma golami do przerwy w starciu z Rozwojem Katowice. Gole zdobyli German z rzutu karnego oraz Kita, który do siatki rywala trafił także po przerwie. Olimpia wygrała więc cały mecz 3:0.

    Piąty remis

    Ciekawą passę ma Widzew. Łodzianie po czterech kolejnych remisach także w ostatniej kolejce zremisowali. Widzew grał w Stargardzie z Błękitnymi, którzy nie są pewni utrzymania. W całym meczu nie padł żaden gol i drużyny zdobyły po punkcie. Tuż za Widzewem znajduje się GKS Bełchatów. W 10. minucie spotkania ze Zniczem Mularczyk zdobył jedynego gola w pierwszej połowie. W drugiej części gry goście mieli nadzieje na remis, lecz ekipa z Bełchatowa dorzuciła do swojego dorobku kolejne gole. Po praktycznie godzinie gry bramkę strzelił Grolik, a chwilę później wynik na 3:0 ustalił Biel, dzięki czemu drużyna odniosła pewne zwycięstwo.

    Pogoń też z dobrą serią

    Od dawna nie przegrała też Pogoń. Zespół z Siedlec jest na dziesiątym miejscu w tabeli i tym razem podejmował walczącą o podium Elanę. Goście nie byli w stanie jednak zwyciężyć. W drugiej minucie trafienie Walkówa dało korzystny wynik gospodarzom, a po zmianie stron Pogoń otrzymała rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Mójta. Taki wynik oznacza, że Elana traci do podium właśnie trzy punkty. Już piątego meczu z rzędu nie wygrał Górnik Łęczna. Tym razem ekipa z Lubelszczyzny grała w Elblągu z Olimpią. Gospodarze pod koniec obu połów zdobyli po golu. Na listę strzelców wpisali się Kuczałek i Zaremba. Mimo czwartego meczu bez porażki Olimpia nadal zajmuje ostatnie miejsce. Jej strata do bezpiecznego miejsca to już jednak tylko trzy punkty, w dodatku ma ona rozegrane zaledwie 25 spotkań.