Coraz większy ścisk w czołówce 2. Ligi

    Coraz większy ścisk w czołówce 2. Ligi

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    W 24. kolejce drugoligowych zmagań słabo spisywały się ekipy z górnych miejsc.

    Porażek doznały drużyny Radomiaka i GKS-u Bełchatów, natomiast swoje spotkanie zremisował Widzew.

    Wrócili na prowadzenie

    W weekend Widzew rywalizował w Rzeszowie z Resovią. To gospodarze mieli korzystny dla siebie rezultat do przerwy, ponieważ prowadzili oni po trafieniu Makowskiego. Trafienie miało miejsce z rzutu karnego. W drugiej części meczu Łodzianie zdołali wyrównać, a stało się to po golu Wolsztyńskiego. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami. W związku z remisem Widzew wskoczył na pozycję lidera. Dystans do Łodzian stracił GKS. Zespół z Bełchatowa udał się do Grudziądza i rywalizował z Olimpią. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis, a tuż po wznowieniu gry gola zdobył German. Olimpia wygrała ostatecznie 1:0 i zgarnęła ważne trzy punkty, dzięki czemu ma teraz tyle samo oczek co GKS.

    Radomiak przegrał

    Z pierwszego miejsca spadł Radomiak. Wydawało się, że ta drużyna wygra bez problemu, ponieważ prowadziła już dwoma golami w Pruszkowie. Przed przerwą na listę strzelców wpisał się Kaput, a w 47. minucie swojego gola dołożył Makowski. Tuż po tym trafieniu kontaktowe trafienie Smolińskiego dało nadzieje Zniczowi na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Kwadrans później gospodarze otrzymali rzut karny, którego na bramkę zamienił Machalski. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Znicz przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Autorem gola ustalającego wynik na 3:2 był Bochenek. Dzięki zwycięstwu sytuacja w tabeli Znicza jest już lepsza. Ekipa z Pruszkowa wskoczyła do pierwszej dziesiątki I jest bliżej utrzymania.

    Trudna walka o pozostanie w lidze

    Z ekip, które znajdują się obecnie poza pierwszą dziesiątką, zwyciężył tylko ROW Rybnik. Drużyna, która nadal znajduje się w strefie spadkowej, podejmowała Błękitnych Stargard. W całym spotkaniu padł tylko jeden gol, a miał on miejsce w drugiej połowie meczu. W 78. minucie Bojdys dał ważną bramkę zespołowi z Rybnika i zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. Mimo tego ROW nadal znajduje się w strefie spadkowej, lecz sytuacja zespołu stała się lepsza. Ostatnia w tabeli jest Olimpia Elbląg, lecz ma ona zaledwie 22 rozegrane mecze. Kilka drużyn zagrało dotychczas 23 spotkania, wśród tych ekip jest także Widzew. W najbliższej kolejce ekipa z Łodzi zagra z Elaną.