Bez remisów w meczach 2. Ligi

    Bez remisów w meczach 2. Ligi

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    W ostatniej kolejce zmagań na boiskach 2. Ligi w żadnym ze spotkań drużyny nie podzieliły się punktami.

    Wciąż dobrze radzą sobie Widzew i Elana. Także ostatnia w tabeli Olimpia Elbląg wygrała mecz ze Stalą Stalowa Wola.

    W końcu wygrali

    Po długiej serii bez wygranej nareszcie 3 punkty zdobyła Olimpia Elbląg. Drużyna ta podejmowała na własnym boisku Stal Stalową Wolę i było to jedno z najciekawszych starć w tej kolejce. W 19. minucie goście wyszli na prowadzenie po bramce z rzutu karnego Adriana Dziubińskiego, jednak szybko wyrównał Tomasz Lewandowski. Po kolejnych kilku minutach było już 2:1 dla gospodarzy, kiedy gola zdobył Tomasz Siedlewski. W drugiej połowie, na około 20 minut przed końcem wyrównał Szymon Jopek, lecz ostatnie słowo w tym meczu należało do Olimpii. Zwycięską bramkę zdobył Michał Kuczałek i to gospodarze mogli świętować wygraną. W tabeli Olimpia wciąż znajduje się na ostatnim miejscu, lecz dzięki zwycięstwu złapała ona kontakt z czołówką. Nadal jednak to za mało, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Dobra forma z ostatniego spotkania musi być powtórzona także w kolejnych starciach.

    Zła passa zespołu

    Mimo że w tabeli o wiele wyżej znajduje się druga Olimpia występująca w 2. Lidze, w ostatnich tygodniach nie miała ona powodów do radości. Ekipa z Grudziądza prowadziła w starciu z Gryfem Wejherowo już po 3. minutach. Wtedy to jedenastkę wykorzystał Robert Hirsz. Wydawało się więc, że po serii słabszych meczów tym razem drużyna z Grudziądza wygra. Po zmianie stron losy meczu odwrócili jeszcze goście. Kilka minut po wznowieniu gry w drugiej połowie gola zdobył Krzysztof Wicki, natomiast w dalszej części meczu wynik golem na 2:1 ustalił Robert Chwastek. Gryf dzięki wygranej podskoczył trochę w tabeli, natomiast Olimpia Grudziądz przegrała po raz drugi z rzędu, przez co traci do lidera 7 punktów. Tyle samo punktów co Olimpia ma GKS Bełchatów, który wygrał 1:0 z ROW-em Rybnik po bramce Bartłomieja Bartosiaka.

    Na czele bez zmiany

    Wciąż liderem pozostaje Widzew. Tym razem Łodzianie rozegrali trudne wyjazdowe spotkanie z Radomiakiem. Drużyna z Radomia w przypadku wygranej zajmowałaby w tabeli miejsce dające awans do 1. Ligi. Widzew wygrał jednak skromnie i to on powiększył przewagę nad przeciwnikiem. Jedyną bramkę w meczu zdobył Dario Kristo. Drugie miejsce ze stratą dwóch punktów do Łodzian zajmuje Elana. Tym razem ekipa ta udała się do Częstochowy na pojedynek ze Skrą. Mimo że po pół godziny gry wciąż utrzymywał się bezbramkowy remis, to przez kolejne dziesięć minut padły aż trzy gole i wynik meczu już wtedy został ustalony. Torunianie wygrali 2:1. Skra wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Po serii wielu przegranych meczów w końcu wygrała także Pogoń Siedlce. Drużyna ta rozgromiła aż 4:0 Górnika Łęczna.