Bayern wygrał na inaugurację rundy wiosennej

    Bayern wygrał na inaugurację rundy wiosennej

    daykung / Shutterstock.com

    daykung / Shutterstock.com

    W piątek odbył się pierwszy w tym roku mecz w Bundeslidze.

    Spotkanie zapowiadało się naprawdę ciekawie, ponieważ zmierzyły się w nim ekipy Hoffenheim i Bayernu.

    Ktoś przerwie passę

    W ostatnich meczach ubiegłego roku w Bundeslidzie obie ekipy były przez długi czas niepokonane. Bayern notował serię zwycięstw, dzięki czemu gonił Borussię Dortmund. Hoffenheim za to miało mimo braku porażek swoje problemy. Podopieczni Juliana Nagelsmanna notowali passę remisów, w związku z czym nie byli oni w stanie podskoczyć w tabeli. Faworytem wczorajszego starcia był bez wątpienia Bayern, lecz wiadomo było, że gospodarze łatwo nie odpuszczą. Niko Kovac i jego podopieczni wiedzieli jednak, że jeśli myślą oni o mistrzostwie, to nie mogą pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktów już na początku rundy rewanżowej. Nie dziwiła więc ogólna przewaga Bayernu w posiadaniu piłki i w liczbie stworzonych sytuacji bramkowych.

    Dobry występ przed przerwą

    Niko Kovac nie mógł skorzystać wczoraj z Ribery’ego, Robbena oraz Tolisso. Była to duża strata dla Bawarczyków, jednak nadal szkoleniowiec mistrza Niemiec mógł skompletować mocną jedenastkę. W 34. minucie goście wyszli na prowadzenie. W pole karne dośrodkował Coman. Tam znajdował się zupełnie niepilnowany Lewandowski, który uderzył głową na bramkę. Ten strzał zdołał wybronić jeszcze Baumann, lecz do piłki dobiegł Goretzka, który dobił futbolówkę do siatki. Strzelec pierwszego gola dla Bayernu wpisał się na listę strzelców także w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Goście wyprowadzili kontrę, a ostatecznie Alaba zagrał w pole karne. Tam Goretzka strzałem z pierwszej piłki zdołał po raz drugi w tym spotkaniu pokonać bramkarza gospodarzy.

    Odmienieni w drugiej połowie

    Fani oglądający drugą część meczu mogli być zaskoczeni, ponieważ w niej Bayern grał o wiele gorzej, a Hoffenheim zdecydowanie częściej dochodziło do głosu. W 59. minucie Bawarczycy wykonywali rzut rożny, a tym razem świetną kontrę wyprowadzili gospodarze. Bittencourt zagrał do Schulza, a lewy pomocnik strzałem zza pola karnego pokonał Neuera. Wydawało się, że Hoffenheim może doprowadzić nawet do remisu, lecz goście zadali wtedy ostateczny cios swojemu przeciwnikowi. W 87. minucie po składnej akcji Lewandowski wykorzystał podanie od Muellera i zdobył swojego jedenastego gola w tym sezonie Bundesligi. Bayern zwyciężył i obecnie ma już tylko trzy punkty straty do Borussii, która dziś rozegra trudny mecz z RB Lipsk.