Bayern nadal o punkt przed Borussią

daykung / Shutterstock.com

Walka o mistrzostwo Niemiec weszła w końcowy etap. Po weekendowej kolejce do rozegrania zostało już tylko pięć serii gier.

W sobotę Borussia Dortmund pokonała Mainz, natomiast wczoraj Bayern wygrał w Dusseldorfie z Fortuną i odzyskał fotel lidera.

Skromna wygrana

Po wysokiej porażce z Bayernem fani Borussii liczyli na to, że ich drużyna i tak będzie nadal liczyć się w walce o mistrzostwo kraju. BVB było tuż za Bayernem i aby nie odstawać, musiało wygrać w sobotę. Ekipa z Dortmundu podejmowała na własnym boisku Mainz. Gospodarze rozegrali bardzo dobrą pierwszą połowę, podczas której zdobyli oni dwa gole. Obie bramki były autorstwa Sancho. Po zmianie stron podopieczni trenera Favre’a kontrolowali przebieg meczu, lecz pod sam jego koniec dali sobie strzelić jednego gola. W 83. minucie kontaktowe trafienie zaliczył Quaison. Borussia jednak utrzymała prowadzenie do końca i wygrała.

Bayern na wyjeździe

Wygrana Borussii sprawiła, że aby powrócić na fotel lidera Bayern musiał zwyciężyć. Mistrzowie Niemiec rywalizowali w meczu wyjazdowym z Fortuną i nie dali większych szans swojemu przeciwnikowi. Po kwadransie gry goście cieszyli się z trafienia Comana. Reprezentant Francji jeszcze przed przerwą ponownie wpisał się na listę strzelców. Dziesięć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie Gnabry podwyższył prowadzenie Bayernu na 3:0. W 89. minucie gospodarze wykorzystali rzut karny za sprawą Lukebakio. Bawarczycy jeszcze w doliczonym czasie ustalili wynik meczu na 3:1, a gola zdobył Goretzka. To już 21. wygrana Bayernu w tym sezonie ligowym.

Nieudany mecz

Pomiędzy spotkaniami w ćwierćfinale Ligi Europy Eintracht grał mecz na własnym boisku z Augsburgiem. Ekipa z Frankfurtu bardzo dobrze sobie radziła na początku meczu i prowadziła ona od 14. minuty i bramki Pacienci. Nieco po upływie trzydziestu minut gry wyrównał jednak Richter, a w doliczonym czasie pierwszej połowy zawodnik gości zdobył także swojego drugiego gola w spotkaniu. Gospodarze skomplikowali sobie sytuację na początku drugiej połowy. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Fernandes. W dalszej części meczu Augsburg grał dobrze i w 84. minucie zdobył trafienie ustalające wynik meczu. Bramkę zdobył Gregoritsch. Punkt za Eintrachtem znajduje się teraz Borussia Moenchengladbach, która grała na wyjeździe z Hannoverem. Goście wygrali po bramce Raffaela w 53. minucie.

Trafienia w drugiej połowie

Nadal w grze o europejskie puchary pozostaje Werder Brema. Po bezbramkowym remisie do przerwy w starciu z Freiburgiem fani gospodarzy zapewne martwili się, czy ich zespół zdoła po przerwie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na około kwadrans przed końcem padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Jego autorem był Klaassen. Niecałe dziesięć minut później wynik podwyższył Gebre Selassie. Goście byli w stanie zdobyć w doliczonym czasie gry jednego gola, ale i tak przegrali. To już czwarty kolejny mecz Freiburga bez wygranej. Werder za to w tym roku nie przegrał jeszcze żadnego meczu.