Atletico Madryt awansowało do finału Ligi Europy

    Atletico Madryt awansowało do finału Ligi Europy

    Po remisie sprzed tygodnia gospodarze byli na uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem. Arsenal musiał strzelić bramkę żeby myśleć o awansie, lecz nie udało im się tego dokonać, natomiast piłkę w siatce umieścił Diego Costa ustalając wynik meczu.

    Javitouh / Shutterstock.com

     

    Jubileusz Wengera

    Czwartkowe spotkanie było dla Wengera spotkaniem numer 250 w europejskich pucharach. Trzeba przyznać, imponujący dorobek. Lepszym wynikiem od niego może poszczycić się jedynie jego odwieczny rywal, Sir Alex Ferguson. Wenger jednak nie planował na tym poprzestać:”Nie cieszę się tym rekordem, bo mam jeszcze nadzieję na 251. spotkanie.”

    Simeone w roli kibica

    Argentyńczyk oglądał spotkanie na Wanda Metropolitano w roli widza, ponieważ został zawieszony za obrażanie arbitra w pierwszym spotkaniu. Na ławce zastępował go jego wieloletni asystent, Momo Burgos, który doskonale zna metody pracy Cholo jak i sam zespół. Simeone z uśmiechem oglądał jak zespół gra piłkę, do której ich przyzwyczaił, zwarte szyki obronne, walka w strefie środkowej i maksymalna efektywność pod bramką rywala. Wszystko to okrasił ekspresyjną radością z awansu, gdy wraz z kibicami wymachiwał klubowym szalikiem w geście tryumfu.

    Twierdza Madryt

    Jest w Europie kilka stadionów, które jest zdobyć bardzo ciężko. Jednakże wrzucić do tej grupy Wanda Metropolitano w ostatnim czasie to pewnego rodzaju obraza. Piłkarze Atletico wygrali kolejny mecz na swoim boisku ale nie to jest najbardziej imponujące. Colchoneros wygrali 11 z ostatnich 12 spotkań rozgrywanych na własnym obiekcie nie tracąc żadnej bramki! Dyspozycja defensywy oraz Jana Oblaka na Wanda Metropolitano jest prawdziwym koszmarem dla zespołu rywali.

    Smutny koniec Wengera

    Arsene Wenger zapowiedział już, że po sezonie opuszcza Emirates i po 22 latach przestanie być szkoleniowcem Arsenalu Londyn. Jak się potem okazało, nie była to jego dobrowolna decyzja lecz sprawa nacisków z góry. Po samej decyzji pojawiło się wiele głosów nostalgii i na sile nabrały głosy wsparcia w Lidze Europy dla Kanonierów, żeby udało im się wygrać dla Wengera w ramach podziękowania. Niestety, piękny sen się nie spełni i Francuz opuści Emirates zostawiając klub z pustą gablotą w ostatnim sezonie a na dodatek bez awansu do Ligi Mistrzów.

    Dramat Kościelnego

    Oprócz samego zwycięstwa Atleticu i smutnego pożegnania Wengera z europejskimi pucharami mieliśmy jeszcze jedną, bardzo dramatyczna sytuacją. W pierwszej połowie groźnie wyglądajacęgo urazu doznał środkowy obrońca Kanonierów, Laurent Kościelny. Jak się potem okazało, kontuzja jest na tyle poważna że wykluczy Francuza z nadchodzącego Mundialu w Rosji. Jest to kolejny zawodnik po Oxladzie-Chamberlainie, który w ostatnich tygodniach z powodu urazu pożegnał się z najważniejsza imprezą czterolecia.

    Atletico Madry 1-0 Arsenal Londyn

    Bramki: 45+2′ Diego Costa