Arkadiusz Milik zdobył gola dla Napoli

Anton_Ivanov / Shutterstock.com

W weekend trwały spotkania 1/8 finału Pucharu Włoch.

W jednym ze spotkań Napoli rywalizowało z Sassuolo, a jedną z bramek strzelił Arkadiusz Milik.

Otworzył wynik

W meczu rozegranym w Neapolu Milik rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty. Już po kwadransie mógł on cieszyć się z bramki, która dała jego zespołowi prowadzenie. Przez około godzinę taki rezultat nie ulegał zmianie, lecz na nieco ponad kwadrans przed końcem gospodarze podwyższyli prowadzenie. Wynik na 2:0 ustalił Ruiz, dzięki czemu Napoli może cieszyć się z awansu do kolejnej rundy. Awans uzyskała także Fiorentina, jednak musiała ona się ostro namęczyć, mimo że wygrała tak samo wysoko, jak Napoli. Drużyna z Florencji grała na wyjeździe z Torino. Gdy bezbramkowy remis utrzymywał się coraz dłużej, fani zakładali dogrywkę w tym spotkaniu. Nie byliśmy jednak jej świadkami, ponieważ dwa gole w końcówce zdobył Chiesa.

Inter gromi

Najwięcej bramek w tej rundzie oglądali fani zgromadzeni na stadionie w Mediolanie, gdzie Inter rywalizował z Benevento. Gospodarze już po siedmiu minutach mogli cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. Najpierw rzut karny wykorzystał Icardi, a następnie podwyższył Candreva. Jeszcze przed przerwą na listę strzelców wpisał się Dalbert. W drugiej połowie na bramkę Martineza odpowiedział Insigne, a na drugie trafienie Argentyńczyka odpowiedział Bandinelli. W ostatnich sekundach meczu wynik ustalił Candreva. Inter zwyciężył 6:2, jednak należy brać pod uwagę, to, że renoma rywala nie była zbyt wysoka. Świadkami dogrywki byli kibice w Genui, gdzie Sampdoria podejmowała inny klub z Mediolanu, AC Milan.

Rozstrzygnęli przed serią karnych

Po dziewięćdziesięciu minutach meczu był bezbramkowy remis. W dogrywce na murawie pojawił się Dawid Kownacki, lecz nie wpisał się ani razu na listę strzelców. W 102. i 108. minucie dwa razy bramkarza pokonał Cutrone, dzięki czemu Rossoneri zwyciężyli. Kontuzji w tym meczu doznał Karol Linetty, który został zmieniony przez Jankto już w 21. minucie. Swój mecz wygrało także Juve. Stara Dama udała się na spotkanie z Bolonią. Do przerwy Juventus prowadził po golu Bernardeschiego, a w drugiej połowie wynik podwyższył Kean. Ten piłkarz został zmieniony na około pół godziny przed końcem przez Cristiano Ronaldo. Okazałe zwycięstwo odniosło też Lazio, które pokonało 4:1 Novarę. Gospodarze już do przerwy prowadzili czterema golami, a w drugiej połowie grali już o wiele spokojniej. Dwa razy na listę strzelców w tym meczu wpisał się Immobile. Po golu dołożyli Alberto i Milinković-Savić, a gola dla gości strzelił Eusepi.