Mistrzostwa Świata kobiet Grupa E – zespoły, analiza i przewidywania

Wales v England | Mistrzostwa Świata kobiet / Influential Photography / Shutterstock.com

Zbliżamy się już do końca i płynnie przechodzimy do Grupy E. Tutaj także znajduje się dosyć ciekawa obsada bowiem mamy takie drużyny jak Kanada, Kamerun, Nowa Zelandia i Holandia – czy to grupa, z której pochodzi przyszły mistrz świata? Jest to dosyć mało prawdopodobne, ponieważ grupa ta wydaje się słabsze niż na przykład grupa D czy B. Nie mniej, przez to będzie bardziej wyrównana, czyli jak mniemamy ciekawsza, bo rywalizacja nie ma z góry określonego wyniku.

[bookie-table anbieter_id=”37380″]

Rozgrywki w grupie E zaczną się dnia 10 czerwca 2019 o godzinie 21:00, inauguracyjnym spotkaniem będzie mecz Kanada – Kamerun, który zostanie rozegrany na Stade de la Mosson w Montpellier. Z pewnością będzie to ciekawe spotkanie, ale na hit tej grupy zapowiada się mecz Holandia – Kanada, zostanie on rozegrany w ostatniej serii spotkań, czyli dnia 20 czerwca 2019 o godzinie 18:00. Areną tego spotkania będzie Stade Auguste Delaune w Reims, być może ten mecz zdecyduje o końcowym układzie w grupie a być może wszystko rozstrzygnie się już wcześniej, tego nie wiemy. Przejdźmy do omówienia wszystkich kolejnych drużyn w grupie.

Kanada

Jednym z czołowych zespołów Grupy E jest Kanada, zespół ten jest bardzo doświadczony w kobiecym futbolu. Zespół osiągnął międzynarodowe uznanie na Mistrzostwach Świata w 2003 roku, przegrywając w meczu o trzecie miejsce ze Stanami Zjednoczonymi. Mimo wszystko czwarte miejsce to i tak spore osiągnięcie. Kanada była także gospodarzem Mistrzostw Świata Kobiet w 2015 roku, nie zdołały jednak powtórzyć dobrej gry z 2003 roku i zostały wyeliminowane w ćwierćfinale przez Anglię.

Jeżeli chodzi o inne turnieje to Kanada zakwalifikowała się do swojego pierwszego Olimpijskiego turnieju piłki nożnej kobiet w 2008 roku. W debiucie udało się awansować do ćwierćfinału. Kanada jest także dwukrotnym mistrzem Złotego Pucharu Kobiet CONCACAF i dwukrotnym brązowym medalistą olimpijskim z Londynu 2012, gdzie pokonali Francję 1:0 w meczu o trzecie miejce i Rio de Janeiro w 2016, gdzie również zgarnęli brąz po pokonaniu gospodarzy Brazylii 2:1 w São Paulo. Kanadzie udało się też wygrać CONCACAF Championship w 2010 roku a także Pan American Games w 2011. No cóż, może nie są to największe osiągniecia, ale Kanada ma się czym pochwalić i na pewno nie będą outsiderem tej grupy. Bukmacherzy oferują kurs 2,25 za wygranie grupy przez Kanadę (PZ Buk) podczas gdy kurs na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca to zaledwie 1,10. Bukmacherzy rzadko się mylą i tak mały kurs świadczy o tym, że szanse na awans są bardzo duże.

[bookie-table anbieter_id=”44589″]

Eliminacja do Mundialu był dla Kanady turniej CONCACAF Championship, który miał miejsce w 2018 roku. Kanada grała tam w Grupie B, wygrali aż 12: z Kubą, 2:0 z Jamajką oraz 3:1 z Kostaryką, w półfinale piłkarki Kanady wygrały z Panamą aż 7:0 by awansować do finału. W nim przegrały z reprezentacją Stanów Zjednoczonych 0:2, ale i tak zapewniły sobie awans na Mistrzostwa Świata kobiet we Francji.

23 osobowa kadra Kanady na ten Mundial pełna jest ciekawych zawodniczek, niekwestionowaną liderką, wręcz ikoną jest Christine Sinclair, która rozegrała 281 spotkań. Pani kapitan tej reprezentacji zdobyła w nich aż 181 goli. 35 letnią weterankę czasem zastępują w ataku Jordyn Huitema z PSG czy
Janine Beckie z Manchester City. Wiodące reprezentantki to także Sophie Schmidt z Houston Dash czy Desiree Scott z Utah Royals FC. Obie mają grubo ponad 100 meczów w każde. W obronie ciekawą zawodniczką jest Kadeisha Buchanan z Lyonu.

Holandia

Kolejną bardzo mocną drużyną w grupie E jest na pewno Holandia. Bywają one nazywane Oranje (podobnie jak męska reprezentacja) czy też Leeuwinnen, czyli po prostu lwice. Drużyna ta ma ogromnie długą historię, gdyż już w 1971 roku zespół rozegrał swój pierwszy międzynarodowy mecz piłki nożnej kobiet uznany oficjalnie przeciwko Francji. Jeżeli chodzi o sukcesy to Holenderki grały w turnieju finałowym Mistrzostw Europy Kobiet w 2009, 2013 i 2017 roku zaś zdołały zdobyć mistrzostwo tylko w 2017 roku. Zagrały także w turnieju finałowym Mistrzostw Świata Kobiet w 2015 roku, ale zajęły tam odległe dopiero trzynaste miejsce po tym jak przegrały swój pierwszy mecz w fazie pucharowej na rzecz Japonii. Był to dotychczas ich jedyny występ na turnieju finałowym Mistrzostw Świata Kobiet, gdyż na żaden wcześniejszy turniej się nie zakwalifikowały, jednak we Francji zagrają.

Będzie to możliwe dzięki udanym eliminacjom. W 2018 roku Holandia zajęła drugie miejsce w grupie kwalifikacyjnej UEFA, co oznacza, że zakwalifikowały się do baraży. Tam zagrały najpierw z Danią a potem ze Szwajcarią. Zwycięstwa w obu tych meczach oznaczały, że udało im się zakwalifikować się do Mistrzostw Świata w 2019 roku. Ponadto, trochę wcześniej w 2017 roku Holandia wygrała swoje pierwsze duże trofeum kobiet, kończąc panowanie Niemiec nad Mistrzostwami Kobiet UEFA i pokonując Danię 4:2 w finale.

Na koniec warto wspomnieć o zawodniczkach, bo dzięki nim było to wszystko możliwe. Niekwestionowaną liderką tej kadry z największą liczbą ponad 161 występów w niej jest Sherida Spitse grająca w norweskiej Vålerendze. Są też bardzo mocne zawodniczki jak Stefanie van der Gragt i Lieke Martens z FC Barcelony. Inne wyróżniające się piłkarki Daniëlle van de Donk i Vivianne Miedema z Arsenalu, Anouk Dekker z Montpellier czy Loes Geurts grająca na bramce w Szwedzkim Göteborgu.

Nowa Zelandia

Reprezentacja Nowej Zelandii w piłce nożnej kobiet, nazywana również Football Ferns zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata Kobiet, które odbyły się we wrześniu 2007 roku w Chinach. Był to ich pierwszy Puchar Świata w ciągu 16 lat, a drugi od debiutu w 1975 roku w międzynarodowych rozgrywkach. Od 2007 roku grają seryjnie w Mistrzostwach Świata Kobiet, jednak na razie nie zawojowały tego turnieju. Reprezentacja kobiet Nowej Zelandii przeważnie kończyła swoje występy bez zwycięstwa. Wszystkie 3 kolejne mundiale zakończyły na fazie grupowej.

Harrison, NJ / Influential Photography / Shutterstock.com

Minimalnie lepiej, ale nie idealnie było na Igrzyskach olimpijskich. W 2008 roku zagrały swój pierwszy turniej, ale nie wyszły z grupy. W 2012 wyszły z grupy ale zakończyły swój udział na ćwierćfinale zaś w 2016 w Brazylii znów nie wyszły z grupy. Reprezentacja kobiet Nowej Zelandii  bardzo często wygrywa za to w OFC Women’s Championship, są to mistrzostwa Oceanii. Wygrały 4 kolejne takie turnieje począwszy od 2007 roku. Konkurs ten służył jako turniej kwalifikacyjny dla Mistrzostw Świata Kobiet, dlatego zobaczymy Nowo Zelandki we Francji.

Dobrze, kogo w takim razie pokażą we Francji? Niekwestowanymi liderkami drużyny są grające w lidze angielskiej, odpowiednio w Chelsea i West Ham United Ali Riley oraz Ria Percival. Ta pierwsza jest kapitanem reprezentacji kobiet Nowej Zelandii  zaś obie mają w niej ponad 120 występów. Inne mocne punkty tej kadry to Katie Duncan, Betsy Hassett, Annalie Longo, Rosie White czy Sarah Gregorius.

Kamerun

Dochodzimy tym samym do końca i do ostatniej drużyny. Tą jest przedstawiciel czarnego kontynentu, czyli reprezentacja Kamerunu. Nazywana we francuskim Les Lions Indomptables (czyli po prostu nieposkromione lwy) drużyna zakwalifikowała się po raz pierwszy w 2015 roku do Mistrzostw Świata. Debiut tak późno to słabe osiągnięcie, nawet jak na zespół afrykański. Reprezentacja Kamerunu zajęła drugie miejsce w Pucharze Narodów Afryki Kobiet w 1991, 2004, 2014 i 2016 roku. Ani razu go nie wygrały, zwykle kończą gdzieś w okolicach trzeciego lub czwartego miejsca. Reprezentantki Kamerunu wzięły ponadto udział w Igrzyskach Olimpijskich 2012 i niestety po 3 porażkach w 3 meczach i stracie 11 bramek a strzeleniu tylko jednej odpadły już po fazie grupowej. W Następnych Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku już nie wzięły udziału.

Reprezentacja Kamerunu awans miała w kieszeni dzięki wysokiej pozycji w zawodach Pucharu Narodów Afryki, zawody te służyły jako turniej kwalifikacyjny do Mistrzostw Świata Kobiet we Francji. Reprezentacja Kamerunu, jak każdy inny zespół zabrała do Francji 23 osobowy zespół. Kogo zabrała? Jej skład jest bardzo między narodowe, ponieważ piłkarki Kamerunu grają w klubach na całym świecie. Na przykład Vålerenga, AS Nancy, Sky Blue FC z USA, Sunshine Queens F.C. z Nigerii czy CSKA Moskwa. W jej składzie wyróżniają się takie zawodniczki jak Christine Manie i Yvonne Leuko grające we Francji. W pomocy najsilniejszą pozycję mają Jeannette Yango, Marlyse Ngo Ndoumbouk czy Raissa Feudjio. W ataku zaś wyróżniają się Gabrielle Onguéné z CSKA Moskwa czy Michaela Abam z Paris FC.

Nasze typy i przewidywania

No dobrze, znamy już wszystkich uczestników tej grupy, pora więc na nasze typy i przewidywania odnośnie tego kto może z niej wyjść a kto niekoniecznie. Jeżeli chodzi o kwestie awansu z miejsc 1 i 2 to Kanada i Holandia wydają się być murowanymi faworytami do walki o te pozycje. Nowa Zelandia czy Kamerun awansujące z miejsc 1 i 2 to byłaby olbrzymia wręcz sensacja. W STS awans Holandii wyceniany jest zaledwie na 1,10, zaś w przypadku Kanady jest to 1,20. O ile typy te nie przedstawiają większej wartości z powodu niskich kursów tak wydaje nam się, że zwycięzca grupy jest znacznie ciekawszym zakładem.

[anbieterbox-three bookie_id1=”37380″ bookie_id2=”44589″ bookie_id3=”39642″]

Holandia wygra grupę E – kurs 1.90 w STS. Ten zakład przykuł naszą uwagę. Holandia ma bardzo ciekawy skład, rozwija się niezmiernie szybko i jej zawodniczki grają w coraz lepszych klubach europejskich. To Kanada ma na koncie większe sukcesy, ale sądzimy, że to Holandia ma większe szanse na wygranie tej grupy i przez to ten zakład ma całkiem fajną rację bytu. Inauguracyjny mecz Nowa Zelandia – Holandia też wydaje się ciekawy. Zwycięstwo Holandii bukmacher Betsson wycenia w tym momencie na 1,31. To całkiem ciekawy typ biorąc pod uwagę dysproporcję siły tych drużyn.